Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grecy świętowali w Dziwnowie. Pamiętają o tajnym szpitalu

Piotr Jasina
Przed 65 laty, z pierwszym transportem do Dziwnowa dotarł m.in. Elewteriadis Dimitrios. Miał wówczas 21 lat. Był ranny w ramię.
Przed 65 laty, z pierwszym transportem do Dziwnowa dotarł m.in. Elewteriadis Dimitrios. Miał wówczas 21 lat. Był ranny w ramię. Piotr Jasina
Dzień Grecki obchodzony jest w Dziwnowie dla upamiętnienia pacjentów tajnego szpitala polowego nr 250 zorganizowanego w tutejszych koszarach w 1949 roku.

Przed 65 laty, z pierwszym transportem do Dziwnowa dotarł m.in. Elewteriadis Dimitrios. Miał wówczas 21 lat. Był ranny w ramię.

- Przybył do Dziwnowa po 65 latach. - Wtedy nie wiedzieliśmy, gdzie płyniemy - wspominał przed pomnikiem na terenie jednostki wojskowej. - Dopiero na statku usłyszeliśmy, że do Polski. Był bardzo wzruszony.

- Nigdy nie zapomnę pomocy, jaką nam udzielili Polacy i mieszkańcy Dziwnowa - dodał.

W 65 rocznicy utworzenia tajnego szpitala w Dziwnowie oprócz Greków z Gorzowa, Zgorzelca, Wrocławia, Gdyni, Szczecina, Polic uczestniczyło kilkadziesiąt osób, które przyjechały tu z Grecji.

Punktem kulminacyjnym Dnia Greckiego w Dziwnowie była zabawa na przystani sezonowej przy Wybrzeżu Kościuszkowskim. Wystąpił Nikos Rusketos z grupą Orfeusz. Lider zespołu jest dzieckiem Greków, którzy poznali się w tajnym szpitalu, potem pobrali.

- Uroczystości związane z tajnym szpitalem w Dziwnowie organizowane są przez gminę od 15 lata - przypomina Grzegorz Jóźwiak, burmistrz Dziwnowa. - Kultywujemy tradycję, pamiętamy. Wiemy, że dla wielu Greków Polska stała się ich drugą ojczyzną.

W roku 1949 po tzw. drugiej bitwie o góry Grammos, czyli po ostatnim starciu wojny domowej w Grecji, Polska przyjęła ok. 14 000 Greków i Macedończyków popierających komunistyczną partyzantkę DSE. Właśnie w dziwnowskich koszarach zorganizowano dla nich tajny szpital polowy. Był to wówczas pierwszy tak duży szpital chirurgii wojennej i rehabilitacji na terenie Polski.

W lipcu 1949 roku do Dziwnowa przybył ze Świnoujścia pierwszy transport rannych Greków, członków komunistycznej Armii Demokratycznej. Przez szpital "250″ przeszło kilka tysięcy Greków. Rekonwalescenci osiedlali się potem w Szczecinie, Gdyni czy na Dolnym Śląsku. W Na terenie dzisiejszej jednostki wojskowej znajduje się cmentarz z pomnikiem sławiącym bojowników poległych za demokratyczną Grecję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński