- Sąd uwzględnił nasze zażalenie,. w którym uzasadnialiśmy dlaczego areszt musi być dłuższy - mówi prok. Anna Gawłowska-Rynkiewicz z Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie.
Jednocześnie sąd odrzucił apelacje obrońców podejrzanych, którzy chcieli zwolnienia dyrektorów. Sąd uznał jednak, że prawdopodobieństwo popełnienia zarzutów jest duże i pozostawanie podejrzanych na wolności zaszkodziłoby śledztwu, bo podejrzani mogliby mataczyć. Decyzją sadu jest ostateczna.
Przypomnijmy. Tomasz P. jest podejrzany o stworzenie grupy przestępczej, która zajmowała się ustawianiem przetargów w ZZMiUW. Prokuratorzy mają dowody na nieprawidłowości w 20 przetargach na kwotę 55 mln zł. Ale podejrzewają, że ustawionych mogło być 37 przetargów na 155 mln zł. Śledztwo jest rozwojowe. Spora część dowodów to podsłuchy.
Tomasz P. i Andrzej K. nie przyznają się do winy.
W sprawie jest też podejrzanych ośmiu przedsiębiorców, którzy mieli utrudniać przetargi i wygrywać je na podstawie np. sfałszowanych dokumentów.
Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych to jednostka budżetowa władz województwa zajmująca się ochroną przeciwpowodziową.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Tomasz P. stworzył układ, w którym wazżne przetargi wygrywały firmy z "układu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?