Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ma zastąpić Robaka? Pogoń nie szuka i stawia na Zwolińskiego

Paweł Pązik
Zdaniem Grzegorza Smolnego, następcą Marcina Robaka ma być Łukasz Zwoliński (z prawej).
Zdaniem Grzegorza Smolnego, następcą Marcina Robaka ma być Łukasz Zwoliński (z prawej). Andrzej Szkocki
Rozmowa z Grzegorzem Smolnym, wiceprezesem Pogoni Szczecin, odpowiedzialnym w klubie za transfery.

- Klub był przygotowany na odejście Marcina Robaka? Kim go zastąpicie?

- Robaka już zastąpiliśmy. Łukaszem Zwolińskim, który wrócił do nas z wypożyczenia.

- Mam przez to rozumieć, że nie szukacie nowego napastnika?

- Nie, nie szukamy.

- Czym klub kierował się sprzedając najlepszego napastnika Pogoni, ale też całej ekstraklasy?

- Wpłynęła do nas oferta kupna Marcina od klubu z Chin. Po długich rozmowach z zawodnikiem i naszym partnerem, czyli Grupą Azoty, podjęliśmy decyzję o jego sprzedaży. Marcin bardzo chciał odejść, dostał kapitalną ofertę. Hołdujemy zasadzie, że z niewolnika nie ma pracownika. "Umarł król, niech żyje król" - objawi się ktoś nowy i da nam dużo radości, jak Robak. Marcin też u nas nie grał 5 lat, tylko rok. Cieszymy się, że najlepszy moment jego kariery przypadł na grę w Szczecinie. Nie wiadomo, czy dalej grałby na takim poziomie jak w ostatnim sezonie. Może tak, a może nie.

- Na testy do Rosji wyjechał Takafumi Akahoshi. To także jest poważna oferta dla zawodnika i klubu?

- Na razie nie akceptujemy warunków proponowanych przez rosyjski klub. Jednak na prośbę zawodnika zgodziliśmy się, aby wyjechał na pięciodniowy rekonesans. Jednak temat odejścia Akahoshiego określiłbym jako odległy.

- Są oferty za jeszcze jakichś zawodników, np. Bartosza Ławę, który otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu?

- Są zapytania, ale to są wewnętrzne sprawy klubu. Jeżeli zdecydujemy się na jakieś ruchy, to na pewno o nich poinformujemy. Dla dobra klubu, staramy się delikatnie do tego podchodzić.

- Zabezpieczacie się jakoś na wypadek straty także Japończyka?

- Zawsze się zabezpieczamy. Nasze ruchy transferowe od lat pokazują, że budujemy mocną drużynę. Po paru latach starań gramy w ekstraklasie. Myślę, że nie najgorzej. Zastąpimy Robaka i gdyby odszedł ktoś jeszcze, to także sobie z tym poradzimy. Akahoshi pewnie też kiedyś odejdzie. Może teraz, może za rok, dwa i będzie trzeba go jakoś zastąpić.

- Pomówmy o wzmocnieniach. Tomasz Lisowski jest już piłkarzem Pogoni?

- Nie. Przyjechał do nas na testy. Jest po kontuzji, chcemy mu się przyjrzeć. Po powrocie z obozu zadecydujemy co dalej.

- Kogo jeszcze szukacie?

- Niczego nie możemy wykluczyć. Na razie jednak kształt drużyny, wprawdzie bez Robaka, pozostaje bez zmian. Może przyjdzie lewy obrońca? Może będzie nim właśnie Tomek Lisowski, może ktoś inny? Proszę nie zapominać, że już wcześniej pozyskaliśmy Mateusza Matrasa. Mamy stabilną, dosyć silną kadrę.

- Klub ciągle nie ogłosił podpisania nowej umowy z Grupą Azoty.

- Nasza wiedza jest taka, że wszystko jest na dobrej drodze. Podejrzewam, że w niedługim czasie wydamy stosowną informację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński