Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Świerczewskiego w Dobrzanach w tragicznym stanie

Wioletta Mordasiewicz
Na ul. Świerczewskiego w Dobrzanach kierowcy mogą liczyć tylko na łatanie pojedynczych wyrw. To pomaga na krótko
Na ul. Świerczewskiego w Dobrzanach kierowcy mogą liczyć tylko na łatanie pojedynczych wyrw. To pomaga na krótko czytelnik
Mieszkańcy alarmują o dziurach na ul. Świerczewskiego. - Nikt nas nie słucha! - żalą się.

Do Głosu zatelefonował mieszkaniec Dobrzan, który codziennie jeździ do pracy do Stargardu.

- Krew nas, kierowców zalewa - mówi mężczyzna. - Ta droga wygląda fatalnie! Dziura przy dziurze! Interweniowaliśmy u burmistrza i w zarządzie dróg. Słyszymy ciągle, że nie mają pieniędzy. Na co innego mają, a dla nas nie ma? W innych gminach mają nowe drogi, a my ciągle jesteśmy pomijani.

Mieszkańcy Dobrzan zwracają uwagę na najbardziej newralgiczny odcinek, od piekarni do starego POM- u.

- Co w te dziury nachlapią, to deszcz wypłucze - mówią. - Mogliby w końcu porządnie to zrobić, wylać łatę asfaltu i problem zniknąłby przynajmniej na jakiś czas.

Odcinek, który wymaga natychmiastowego remontu, ma około ośmiuset metrów długości. Uwagi mieszkańców i zdenerwowanych kierowców, którzy każdego dnia muszą przemierzać wyboje samochodem, przekazaliśmy do Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie.

Dobrych wiadomości dla mieszkańców Dobrzan jednak nie ma.

- W ramach bieżącego utrzymania dróg wykonujemy naprawy jezdni poprzez cząstkowe wypełnienie ubytków - informuje Tadeusz Mantyk, specjalista ds. drogowych w Zarządzie Dróg Powiatowych w Stargardzie.

- W maju takie naprawy zostały wykonane między innymi na ulicy Świerczewskiego w Dobrzanach. Z uwagi na ograniczone możliwości finansowe nie przewidziano wykonania nowej nawierzchni asfaltowej w najbliższym czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński