Jego Wysokość to syn Hamada ibn Chalifa Al Sani' ego emira Kataru, który uznawany jest za jednego z najbogatszych polityków na świecie, a w latach 1995-1996 był premierem - przeprowadził wiele reform gospodarczych i zainicjował działalność telewizji Al-Dżazira.
Głównym celem przyjazdu szejka były polowania na dziką zwierzynę, które zorganizowały lokalne koła łowieckie.
- Tylko nielicznym mieszkańcom udało się z nim spotkać - mówi Łukasz Trawiński z Urzędu Miejskiego w Trzebiatowie.
Szejk stacjonował w dworku pod trzebiatowem. Polscy myśliwi o konieczności przygotowania polowania dla klienta z Bliskiego Wschodu dowiedzieli się kilka dni wcześniej. Z kim mają do czynienia, okazało się po przyjeździe gościa.
Wyniki łowieckie szejka wskazują, że ma dobre oko. W kilka dni powalił kulami 25 rogaczy.
- Al Thani był bardzo zadowolony z pobytu w Trzebiatowie. Chwalił tutejsze łowiska i obiecał, że będzie chciał tu wrócić w przyszłym roku - zapewnia Trawiński. - Lasy pod Trzebiatowem cieszą się coraz większą popularnością wśród zagranicznych myśliwych. Polują tu już m.in. Duńczycy, Francuzi i Włosi.
Wiadomo również, że Jego Wysokości smakowała lokalna kuchnia. Chwalił wołowinę, solidnie przyprawioną i aromatyczną.
Al Thani urodził się w 1972 roku. Uwielbia jeździectwo, myślistwo i hodowlę gołębi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?