Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akahoshi może nie zagrać z Górnikiem Zabrze

(mc)
Dziś jeszcze nie wiadomo, czy najlepszy podający ekstraklasy, Takafumi Akahoshi, wystąpi w meczu z Górnikiem.
Dziś jeszcze nie wiadomo, czy najlepszy podający ekstraklasy, Takafumi Akahoshi, wystąpi w meczu z Górnikiem. Andrzej Szkocki
To z pewnością będzie duża strata dla Pogoni. Ze względu na kontuzję w pierwszym spotkaniu grupy mistrzowskiej z Górnikiem Zabrze może nie zagrać Takafumi Akahoshi. A Portowcy trenują nad morzem.

Japończyk urazu nabawił się w spotkaniu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego przeciwko Widzewowi Łódź (1:0). Sztab szkoleniowy tłumaczył to drobnym urazem mięśnia, który mu się odnowił.

- "Aka" miał naderwane włókno mięśniowe, ale wsiada do autokaru i jedzie do Pogorzelicy - tłumaczy Dariusz Dalke, zajmujący się rehabilitacją zawodników, a ci wczoraj udali się na kolejne małe zgrupowanie do Pogorzelicy. - Jesteśmy w trakcie rehabilitacji i każdy nowy dzień przybliża go do pełnej dyspozycji.

Poza "Aką" wszyscy trenowali przed świętami normalnie. Sztab szkoleniowy dwutygodniową przerwę podzielił na dwa minizgrupowania w Pogorzelicy. Pierwsze trwało kilka dni i miało na celu zregenerowanie sił. Do piłkarzy dojechały rodziny, a ciężkiej pracy było mniej.

- Piłkarze mogli trochę odetchnąć, zrelaksować się z rodziną - mówi trener Dariusz Wdowczyk.

W piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek zawodnicy mieli wolne, ale dostali rozpiski, co w dni świąteczne mają robić, a całość ich wysiłków monitorowały specjalne paski oraz nadajniki.

- Mamy przed sobą teraz siedem trudnych spotkań i myślę, że zostaną one zapamiętane na długo - dodaje szkoleniowiec Pogoni. - Powiem najzupełniej szczerze. Myślę, że dla Pogoni jest jeszcze zbyt wcześnie na europejskie puchary, ale jeżeli nadarzy się do tego okazja, to będziemy o to walczyli.

Temat gry Pogoni w pucharach wśród kibiców jest żywy. Już dziś można zobaczyć małą symulację występów w pucharach, przygotowaną przez portal 90minut.pl. Jeżeli Portowcy zajmą 2. czy 3. miejsce to do Ligi Europy przystąpią od II rundy. Brak w ostatnich latach występów Pogoni w tych rozgrywkach sprawia, że klub ma niski współczynnik krajowy (3,775), taki sam jak choćby irlandzki Sligo Rovers. Portowcy nie byliby więc rozstawieni i teoretycznie trafiliby na silniejszy zespół. A w tym zestawieniu są choćby PSV Eindhoven, Anderlecht, Spartak Moskwa, Austria Wiedeń czy CSKA Sofia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński