Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaguarem wjechał do rowu. Kierowca miał 3 promile i wiózł pasażera. Wracał po imprezie

(wim)
Jaguar wjechał do rowu. Kierowca był pijany.
Jaguar wjechał do rowu. Kierowca był pijany.
Policjanci z goleniowskiej drogówki wspólnie z funkcjonariuszami ze Stepnicy zatrzymali 41-letniego kierowcę jaguara, który mając w organizmie 3 promile alkoholu, wjechał do przydrożnego rowu. Jakby tego było mało, w takim stanie przewoził swojego 39-letniego kolegę, który również był pijany.

Po suto zakrapianej imprezie alkoholowej, mężczyźni postanowili pojeździć samochodem. Jak oświadczyli, jeden z nich czuł się całkiem dobrze, więc zdecydował, że to on będzie kierowcą. W okolicy miejscowości Miłowo, na łuku drogi 41-latek utracił panowanie nad prowadzonym jaguarem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i wjechał do rowu, uderzając w drzewo.

Kiedy na miejsce dojechali mundurowi, pasażer siedział wewnątrz pojazdu, kierowca stał obok. Mężczyźni nie posiadali widocznych obrażeń, ani nie uskarżali się na żadne dolegliwości, byli natomiast nietrzeźwi.

Do kierowania przyznał się 41-latek. Policjanci poddali go badaniu na trzeźwość. Alkotest wykazał ponad 3 promile. W takim stanie wiózł samochodem swojego 39-letniego kolegę, który również był pijany. Miał w organizmie 2,2 promila.

Oprócz utraty prawa jazdy, za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości 41-letniemu mieszkańcowi Stepnicy, grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Dziś nad ranem doszło też do groźnie wyglądającej kolizji na krajowej dziesiątce, niedaleko zjazdu na Kobylankę. Z nieznanych przyczyn samochód osobowy jadący ze Szczecina zjechał z drogi i wylądował w rowie. Jak podaje straż pożarna, która była na miejscu zdarzenia, kierowca mercedesa zdołał wyjść z auta o własnych siłach. Jechał sam. Przyjechało pogotowie, które opatrzyło niewielkie obrażenia jakich doznał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński