O sprawie napisał kilka dni temu "Przegląd Sportowy". Cytowany przez gazetę prezes Pogoni Jarosław Mroczek jednoznacznie stwierdza, że problem stadionu dla Portowców musi zostać w najbliższym czasie rozwiązany.
- Jednym z pomysłów jest wybudowanie przez klub obiektu w Kołbaskowie. Przy pomocy sponsora, kredytów i środków własnych jest to możliwe - powiedział prezes Pogoni.
Jednak bez pomocy finansowej miasta Szczecin pomysł wydaje się być trudny do zrealizowania. A szczeciński magistrat twardo obstaje przy przebudowie istniejącego stadionu ul. Twardowskiego.
- Dziś sprawa jest dla miasta zamknięta - czytamy w specjalnym komunikacie. - Umowa na modernizację została podpisana w kwietniu. Trwają prace architektoniczne. Decyzja została poprzedzona analizami, sondażami, dyskusjami m.in. rozmowami o ewentualnej możliwości budowania stadionu wspólnie z lokalnymi inwestorami - wówczas tj. w końcu 2012 zainteresowania nie było. Życzymy władzom spółki, aby pozyskała inwestorów, wybudowała stadion i prowadziła na nim dochodową działalność z pożytkiem dla udziałowców i Pogoni. Miasto podtrzymuje bieżące zaangażowanie w funkcjonowanie klubu, na zasadach umowy promocyjnej.
Wspomniana modernizacja ma kosztować ok. 50 mln zł. W tegorocznym budżecie miasto zapisało tylko milion na przygotowanie niezbędnej dokumentacji.
Przebudowany stadion byłby oddany do użytku dopiero za kilka lat. Już teraz Pogoń walczy o awans do europejskich pucharów. Jeśli Portowcy awansowaliby do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy, to mecze jako gospodarz rozgrywaliby w Lubinie bądź w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?