Eduards Visnakovs stracił skuteczność. Początek tego napastnika w Łodzi był wyborny - w pięciu spotkaniach zdobył sześć goli. Wydawało się, że będzie jednym z kandydatów do miana najlepszego strzelca ekstraklasy. Jednak z każdym kolejnym meczem forma Visnakovsa spadała. Poza Łotyszem w Łodzi są jeszcze Alen Melunović, który długo leczył kontuzję, a teraz dopiero wraca do zdrowia oraz Patryk Mikita.
Widzew ostatni mecz przed podziałem punktów rozegra na wyjeździe. Dla łodzian, jak dla żadnej innej ekipy w lidze, ta wiadomość jest bardzo smutna. Widzew jest jedyną ekipą, która na stadionie rywali nie wygrała od 26 spotkań. Mimo tego zespół jest w bojowym nastawieniu, dzięki wygranej z Wisłą Kraków przed własną publicznością 2:1.
Ostatnie mecze w wykonaniu łodzian pokazują, że ci wcale nie muszą być chłopcem do bicia.
- Punkty, miejsce w tabeli czy statystyka wyjazdów mocno zamazują obraz łodzian - mówi trener-analityk Sławomir Rafałowicz. - Patrzymy na ich aktualną dyspozycję, czyli mecze z Cracovią i Wisłą. Widać w nich momenty, w których Widzew potrafił dominować. Oczywiście nie ustrzegł się też błędów, które będziemy musieli wykorzystać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?