Wyszedł przez okno, stał na dachu. Uratował go policjant

- Wczoraj na ulicy Zwycięzców 2 w Stargardzie coś się wydarzyło - poinformował nas Internauta, pisząc maila na adres [email protected]. - Najpierw przyjechała policja, później straż, a na końcu karetka. Było widać mężczyznę, który stoi na rynnie dachu. Wyszedł z własnego mieszkania oknem i krzyczał, że się zabije, a później było widać policjanta, który wyszedł za nim i stał na parapecie żeby wciągnąć mężczyznę. Policjant rozmawiał z tą osobą dłuższą chwilę, a kiedy ten zbliżył się do niego złapał go za ciuchy i wciągnął go do mieszkania. Wiem, że to niespotykany widok, że policja się tak zachowuje narażając swoje życie, ale może warto to opisać, bo ciągle na nich narzekamy, a oni zrobili kawał dobrej roboty.

Policja potwierdza, że takie zdarzenie wczoraj miało miejsce. Na ul. Zwycięzców byli także stargardzcy strażacy i pogotowie ratunkowe.

Jak ustaliliśmy, mężczyzna jest po czterdziestce i jest na bakier z prawem. Karany już był mandatami i wyrokami sądu. Znany jest jako osoba wulgarna i agresywna.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]
Nowa odsłona Alarmu24. Teraz możesz nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób! Kliknij i zobacz jak to zrobić.