Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpiecznie na Cmentarzu Centralnym. "Córka prawie wpadła do grobu"

Marek Rudnicki
Cmentarz Centralny w Szczecinie.
Cmentarz Centralny w Szczecinie. Archiwum
To, że zdarzają się na szczecińskich cmentarzach kradzieże elementów grobów, jest skandalem samym w sobie. Okazuje się jednak, że odwiedzając nekropolię można nie patrząc pod nogi wpaść do grobu.

Taki przypadek niemal przydarzył się córce naszej Czytelniczki.

- Wczoraj moja córka mało nie wpadła do w ogóle nie zabezpieczonego dołu pod pochówek przy bramie od Mieszka I - napisała do nas matka tej młodej osoby. - Chodzi o nowe pochówki, po przeciwnej stronie kwatery 94 B, na lewo od wejścia.

Skontaktowaliśmy się z Zakładem Usług Komunalnych, któremu podlegają szczecińskie cmentarze.

- Każdego dnia na szczecińskim cmentarzu odbywa się od 20 do 30 pochówków urnowych i ziemnych - poinformował nas Andrzej Kus, rzecznik prasowy ZUK. - Nasi pracownicy kontrolują sposób przygotowania miejsca do pochówku. Niestety nie jesteśmy w stanie w jednym czasie skontrolować wszystkich miejsc. ZUK ma podpisane umowy, zgodnie z którymi za niezabezpieczone groby odpowiada firma pogrzebowa. Niemniej jednak poczuwamy się również do odpowiedzialności za tę sytuację i obecnie ustalamy, która z firm jest za nią odpowiedzialna. Firma ta zostanie zdyscyplinowana.


Byłeś świadkiem zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]Nowa odsłona Alarmu24.

Teraz możesz nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób! Kliknij i zobacz jak to zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński