Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Stargardzie. Ściana zawaliła się na szczeciniankę [wideo, szczegóły]

Emilia Chanczewska
Wypadek w Stargardzie: zawaliła się ściana wyburzanego budynku.
Wypadek w Stargardzie: zawaliła się ściana wyburzanego budynku. Emilia Chańczewska
W poniedziałek doszło do wypadku podczas rozbiórki budynku przy ulicy Piłsudskiego. Frontowa ściana zawaliła się na chodnik. Odłamki poraniły w twarz przechodzącą tamtędy 44-letnią szczeciniankę.
Zawaliła się ściana wyburzanego budynku w Stargardzie! Jedna osoba ranna

Wypadek w Stargardzie. Zawaliła się ściana budynku, raniąc jedną osobę

Kobieta zabrana została przez pogotowie do stargardzkiego szpitala na obserwację. Przeszła tomografię głowy.

- Ogólny stan poszkodowanej jest dobry, nie została przygnieciona lecz poraniona odłamkami ściany - mówi Stefan Stojanowski, kierownik pogotowia ratunkowego w Stargardzie, który na miejscu koordynował służbami medycznymi. - Zabierana była przytomna. Ma drobne obrażenia twarzy i rąk.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, około godziny 13.30. Ściana parterowego przedwojennego budynku przy Piłsudskiego, którego rozbiórka ruszyła w piątek, zawaliła się na ulicę pokonując blaszane ogrodzenie. Chodnik był przegrodzony w połowie, przechodzili nim ludzie. W tym czasie szły dwie kobiety. Jedna zdołała uskoczyć, druga zajęta była rozmową przez telefon. Odłamki spadającego muru poraniły ją w twarz, która zalała się krwią, przewracając się obtarła dłonie. To 44-letnia mieszkanka Szczecina.

Na miejscu wypadku działała straż pożarna, straż miejska, pogotowie ratunkowe, policja, następnie nadzór budowlany. Istniało podejrzenie, że pod zawaloną ścianą może znajdować się inny przechodzień lub pracownik firmy rozbiórkowej, dlatego strażacy błyskawicznie przeszukali gruzowisko. Strażnicy i policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia. Ulica Piłsudskiego na tym odcinku była nieprzejezdna przez około półtorej godziny, co spowodowało zakorkowanie całego centrum.

Na miejsce rozbieranego budynku przy ul. Piłsudskiego 18 w Stargardzie powstać ma nowoczesny kompleks mieszkalno-usługowy. Inwestorem jest firma Sanit. Rozbiórkę budynku, na zlecenie Sanitu, prowadzi działająca od 1991 roku stargardzka firma Usługi Dźwigowo-Transportowe Roman Łużyński.

- Stary mur, sam poleciał, nikt go nie ruszał, koparka była z całkiem innej strony - twierdzi Roman Łużyński. - To Sanit załatwiał zajęcie pasa drogowego. Żeby było dalej zagrodzone, to byłoby inaczej. Ale to kosztuje, a inwestora na to nie stać. Coś za coś! My wszystko robimy według przepisów BHP, moi pracownicy mają kaski, kamizelki. Następna część będzie inaczej robiona, zagrodzimy cały chodnik i pół jezdni.

- To był błąd w sztuce, rozbierana ściana musi być zabezpieczona, podparta od wewnątrz i od zewnątrz - uważa Dariusz Karbowiak, budowlaniec od ponad 20 lat, który kiedyś mieszkał w rozbieranym budynku. - Ogrodzenie powinno stać dużo dalej od ściany. Kto to odbierał?!

Ustaleniem winnego wypadku zajmuje się policja.

- Wyjaśniamy przyczyny i okoliczności zdarzenia - mówi sierż. szt. Łukasz Więckowski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Zdarzył się wypadek i ktoś musi za to odpowiedzieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński