Włamywacz do włamywacza: "Czy przyszliśmy na włamanie z policjantem?"

Nie doczekał się odpowiedzi. Zresztą wcale jej nie potrzebował. Jego wątpliwości rozwiały się chwilę później, gdy on i jego kompan zostali obezwładnieni i zatrzymani.

Uwagę policjantów patrolujących ulice Drawna zwróciła wybita szyba w oknie jednego z budynków mieszkalnych i dochodzące z wnętrza odgłosy. Mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn pakujących skradzione przedmioty tj. cyfrowy dekoder, odkurzacz i dwa łóżka polowe o ogólnej wartości około 1300 zł. Jak się okazało nie było to pierwsze "wejście" złodziejskiego duetu do tego mieszkania. Wcześniej ukradli piłę elektryczną, dwie wkrętarki, wyrzynarkę, skrzynkę z narzędziami i dwa rowery górskie o ogólnej wartości 5300zł. Na miejsce przestępstwa wrócili, aby zabrać resztę łupów.

Prowadząc czynności policjanci ustalili, że starszy z zatrzymanych 24-letni mieszkaniec gminy Drawno ma na sumieniu jeszcze dwa inne włamania. Cztery dni wcześniej wspólnie z innym o rok młodszym kolegą włamał się do mieszkania w Drawnie skąd ukradł telewizor plazmowy, dwa aparaty fotograficzne, ubrania i inne przedmioty o wartości ponad 5300 zł. Oprócz tego wspomagany przez 56-letniego mieszkańca Drawna włamał się do altanki. Tam jego łupem padł dekoder telewizyjny i 8 wędek o wartości 800 zł.

Dalsze ustalenia policjantów doprowadziły do odzyskania skradzionych elektronarzędzi i dwóch rowerów. Mundurowi znaleźli je podczas przeszukania posesji należącej do 42-letniego pasera.

Trzej amatorzy cudzego mienia i ich znajomy skupujący skradzione przedmioty za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Kradzież z włamaniem jest zagrożona karą do 10 lat pozbawienia wolności.