Po kolejnym wypadku w Stargardzie. Światła będą na całej ulicy

I znowu był wypadek na ulicy Szczecińskiej. W poprzedni czwartek wieczorem na przejściu dla pieszych na wysokości pływalni i Ośrodka Sportu i Rekreacji przechodzień został potrącony przez auto. Policjanci wstępnie ustalili, że 25-letnia kierująca toyotą nie ustąpiła pierwszeństwa 61-letniemu mężczyźnie na pasach. W wyniku potrącenia doznał on urazu głowy i złamania nogi. Wypadek wydarzył się na tym samym przejściu, na którym pod koniec grudnia 2013 roku motocyklista wjechał w pieszego. Przechodzień zginął na miejscu, kierujący motocyklem zmarł w szpitalu. To zdarzenie miało miejsce nie tylko na tym samym przejściu, ale też na tej samej stronie drogi, prowadzącej w kierunku centrum.

- Szok, co się wyprawia na ulicy Szczecińskiej - komentują mieszkańcy. - Ile jeszcze musi być wypadków, żeby coś zrobiono dla zwiększenia bezpieczeństwa?

Po grudniowym wypadku stargardzka policja sporządziła szczegółową analizę zdarzeń na ulicy Szczecińskiej w ostatnich latach. Pokazała ona, że wypadków jest dużo i że dochodzi do nich w różnych miejscach tej ruchliwej drogi łączącej centrum Stargardu z wyjazdem w kierunku Szczecina. Złe zachowania kierowców przed przejściami dla pieszych i prędkość to główne przyczyny zdarzeń na tej drodze, która jest dwukilometrową prostą i ma po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Stargardzcy policjanci zaproponowali, by przed przejściami dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej zamontować progi zwalniające. Miesiąc minął od przygotowania przez policję analizy, a dwa miesiące od tragicznego wypadku obok pływalni, ale w oznakowaniu drogi nic się nie zmieniło. Nie padły też deklaracje ze strony zarządców tej drogi. Sytuacja zmieniła się po ubiegłotygodniowym potrąceniu pieszego. Miejscy urzędnicy, którzy mają pieczę nad ulicą Szczecińską, od wiaduktu do placu Zgody, ogłosili, co zrobią dla zwiększenia bezpieczeństwa.

- Planujemy budowę sygnalizacji świetlnej na dwóch przejściach przy ulicy Szczecińskiej, w pobliżu OSiR oraz Domu Kultury Kolejarza - poinformował Piotr Styczewski z biura prezydenta miasta. - Światła będą działały jeszcze w tym roku.

Na ulicy Szczecińskiej, od wiaduktu do ronda 15 Południk, jest pięć przejść dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Ale są też trzy przejścia bez niej. To tam piesi czują się najbardziej zagrożeni i to tam doszło do niejednego poważnego zdarzenia. Dwa z tych przejść są na części drogi należącej do miasta i tam urzędnicy zapowiadają montaż sygnalizacji świetlnej. Pozostaje jeszcze przejście w pobliżu ulicy Moniuszki, na wysokości bloków na osiedlu Zachód. Tam nie ma sygnalizacji, a w grudniu 2013 auto potrąciło tam pieszą. Te pasy są na części drogi, za którą odpowiada Zarząd Dróg Powiatowych. Ma on pieczę nad ulicą Szczecińską, od placu Zgody do wyjazdu z miasta.

- Na tym przejściu też zamontowana zostanie sygnalizacja świetlna - zapowiada Ryszard Hadryś, dyrektor ZDP w Stargardzie. - To nie będzie inwestycja realizowana w tym roku, ale w tym roku zostanie przygotowany projekt.

Samorząd powiatowy potrzebuje więcej czasu, bo w planach ma nie tylko zamontowanie sygnalizacji na tym jednym przejściu, ale też na skrzyżowaniu ulicy Szczecińskiej i 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty, żeby zwiększyć bezpieczeństwo kierowców. Spełnienie tych wszystkich obietnic sprawi, że na całej ulicy Szczecińskiej, od wiaduktu do 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty, wszystkie przejścia dla pieszych będą miały sygnalizację.

- Przejścia z sygnalizatorami maksymalnie zwiększą bezpieczeństwo - uważa Ryszard Hadryś. - To na pewno będzie spowalniało ruch.

Niestety, nawet na tych przejściach, na których są światła, dochodzi do zdarzeń drogowych. W minionym roku na ulicy Szczecińskiej, na skrzyżowaniu z ul. Kościuszki, potrącony został pieszy, który wszedł na czerwonym świetle. Stargardzcy policjanci zapewniają, że na tej drodze będą stale obecni, nawet jak wprowadzone zostaną dodatkowe rozwiązania mające zwiększyć bezpieczeństwo. A miejscy urzędnicy zapowiadają jeszcze lepsze oznakowanie przejść dla pieszych.

- Pierwsze korzystne zmiany będą dostrzegalne już w drugim kwartale tego roku - informuje Piotr Styczewski. - Bardziej widoczne ma być oznakowanie przejść dla pieszych. Dotychczasowe znaki zastąpią te na żółtym tle. Oprócz tego tak zwane zebry zostaną wymalowane na czerwonym podkładzie. Dla poprawy widoczności w niektórych miejscach usunięte zostaną krzewy i drzewa.

Na niektórych przejściach, nie tylko na ulicy Szczecińskiej, mają być zamontowane wysięgniki oświetlające pasy. Takie mają się pojawić na ulicach Szczecińskiej, Czarnieckiego (w sąsiedztwie pomnika Jana Pawła II i sanepidu), Kościuszki (przy placu Majdanek i obok cmentarza), Kazimierza Wielkiego (obok galerii handlowej) i na alei Żołnierza (w sąsiedztwie ul. Popiełuszki). d