Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trafostacja Sztuki w Szczecinie pod lupą radnych

Małgorzata Klimczak
Trafostacja Sztuki. Kto z kim powinien zerwać umowę? Gorąco na komisji radnych.
Trafostacja Sztuki. Kto z kim powinien zerwać umowę? Gorąco na komisji radnych.
Część radnych uważa, że miasto powinno rozwiązać umowę z zarządcą Trafostacji Sztuki - Baltic Contemporary, ponieważ spółka nie wywiązuje się z umowy.

Dyskusja na ten temat rozgorzała podczas komisji ds. budżetu.

- W mojej ocenie umowa miasta z zarządcą Trafostacji nie powinna być kontynuowana - uważa radna PO Judyta Lemm. Zarządca miał zrealizować około 400 wystaw, a zrealizował tylko 30 procent tego. Te liczby pokazują, że nie wywiązuje się z warunków umowy. Ponadto w sprawozdaniu pojawia się mnóstwo wydatków na usługi obce, w tym na doradców, których liczba nie jest adekwatna do liczby realizowanych przedsięwzięć.

Baltic Contemporary przejęło zarządzanie nad Trafostacją 2 listopada 2012 roku. Siedziba została otwarta dopiero 1 sierpnia 2013 roku.

- To my powinniśmy zerwać umowę z miastem albo przynajmniej przesunąć termin rozpoczęcia działalności o pół roku, bo otrzymaliśmy siedzibę pół roku później, niż to było planowane - odpiera zarzuty Mikołaj Sekutowicz, prezes Baltic Contemporary. - Mimo to, zależało nam na współpracy i zaczęliśmy działalność bez siedziby i również pomimo czarnego PR, jaki zrobiła nam lokalna konkurencja, co spowodowało, że straciliśmy część sponsorów. Udało nam się osiągnąć wyniki prawie takie jak zakładaliśmy.

Kwestię doradców wyjaśniała Hanna Hanć zarządzająca Trafostacją.

- Na początku działalności ponosi się koszty, które są jednorazowe - wyjaśnia Hanć. - Trzeba stworzyć regulaminy działania instytucji, dostosować ją do przepisów, m. in. przeciwpożarowych, zorganizować przetargi na usługi zewnętrzne. Poza tym dyrektor Constanze Kleiner jest Niemką, więc potrzebne były tłumaczenia, dostosowanie przepisów związanych z wynagrodzeniem, ubezpieczeniem do polskiego prawa. Do tego byli potrzebni doradcy. Usługi obce to także kadry, bo nie zatrudniamy kadrowej na etacie.

Takie szczegółowe analizowanie każdej rubryki nie podobało się Jędrzejowi Wijasowi, radnemu SLD.

- Budżet instytucji nie jest przekroczony i nie zostanie przekroczony, bo Trafostacja nie dostanie więcej od miasta niż przewiduje umowa, a w ramach budżetu instytucja może zatrudniać tylu doradców, ilu chce - mówi Wijas. - Mnie interesuje efekt działania tej instytucji. Pewnych rzeczy mi brakuje, ale to nie oznacza, że Trafostacja nie realizuje umowy.

Sprawozdanie z pierwszego roku działalności jest w tej chwili oceniane przez Wydział Kultury.

- Według nas oferta jest dobra - mówi Jadwiga Kimber z Wydziału Kultury. - Do 24 lutego mamy czas na przyjęcie sprawozdania Trafostacji i wtedy możemy oceniać ten rok działalności.

Trafostacja czeka jeszcze na zatwierdzenie planu finansowego na 2014 rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński