Milion złotych do wydania po Karuzeli Cooltury. Na co zostanie przeznaczony?

Po tym, jak miasto podjęło wraz z organizatorem festiwalu Karuzela Cooltury decyzję, że w tym roku letnia impreza się nie odbędzie, zawrzało. Nikt nie spodziewał się tak nagłego obrotu sytuacji. Festiwal był w letnich planach imprez na 2014 rok, dopiero ostatnie spotkanie włodarzy z Markiem Ratajczakiem, prezesem Fundacji "Centrum", które odbyło się na początku lutego, przyniosło ostateczną decyzję - festiwalu w tym roku nie będzie.

- Pan Ratajczak stwierdził, że w tej chwili jest za mało czasu na to, by ułożyć program atrakcyjny dla mieszkańców. Po drugie, baza noclegowa gwiazd będzie w remoncie, a nie wyobrażam sobie, by było tak jak przy pierwszej Karuzeli, że noclegi gwiazd są porozrzucane w różnych miejscach - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. - Poza tym środki finansowe od sponsorów to, jak informował nas pan Ratajczak, 400 tys. zł. W zeszłym roku imprezę robiliśmy za 2 miliony, więc nie ma szans, by była lepsza. Festiwal się nie odbędzie, ale w budżecie miasta pozostały fundusze na jego organizację.

Zobacz też: Karuzela Cooltury odwołana. Brak pieniędzy i łóżek dla gwiazd

Na co miasto przeznaczy milion złotych?

- Na pewno znaczna ich część zostanie spożytkowana na organizację imprez, które uatrakcyjnią ofertę kulturalną i rekreacyjną skierowaną do mieszkańców i gości oraz na działania promocyjne - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta.

Pomysłów na wydanie miliona złotych jest wiele. Jednym z nich jest przeznaczenie funduszy na pływalnie miejską, która wymaga remontu.

- Nie rozważamy aktualnie wydatkowania części tej kwoty na projekt budowy nowej pływalni miejskiej. Prace projektowe rozpoczniemy, gdy będziemy mieli zagwarantowane środki na realizację basenów miejskich - informuje Karelus. - Nasza miejska pływalnia, choć nie należy do najnowocześniejszych, spełnia swoją rolę zarówno jako obiekt rekreacyjny, jak i służący do nauki pływania. Co roku poddajemy niecki basenów oraz pomieszczenia socjalne remontom, tak że okres ich eksploatacji może potrwać jeszcze kilka lat.

Jakaś część środków zostanie przeznaczona na organizację festiwalu FAMA, którego wniosek o dofinansowanie w tym roku nie został pozytywnie rozpatrzony przez Ministerstwo Kultury. W tym roku na festiwal miasto przeznaczyło w budżecie 200 tys. zł, jednak ten festiwal może liczyć na więcej.

- Na pewno nie zostawimy famowiczów samymi sobie - mówi rzecznik. - W tym roku odbywa się wyjątkowa FAMA, bo 44. To oczywiście łączymy z 44 wyspami na których położone jest Świnoujście. Na Karuzelę mieliśmy odłożony milion złotych. Na pewno nie przekażemy FAMIE całej tej sumy, ale jakąś jej część bez wątpienia tak.

Dodaje, że wszystko zależy od programu FAMY i tego, czy będzie on zadowalający.