Prokuratura nie ma jeszcze protokołu badań, ale są znane wstępne wyniki.
- Lekarz stwierdził oparzenia, m.in. dróg oddechowych oraz zatrucie tlenkiem węgla - mówi Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej.
Nie wiadomo, co spowodowało, że pojawił się ogień. Wypowie się na ten temat biegły z zakresu pożarnictwa.
Do pożaru w stoczni przy ul. Światowida w Szczecinie doszło 23 grudnia ubiegłego roku. Pożar wybuchł we wnętrzu statku przy Nabrzeżu Mak. Nie był duży.
Po opanowaniu żywiołu i przewietrzeniu pomieszczeń znaleziono ciało 40-letniego pracownika , który wykonywał zlecone prace na statku. Zmarły był trzeźwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?