Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstanie fabryka Volkswagena w Stargardzie? Chcemy, ale o nią nie walczymy

Marek Rudnicki
Członek zarządu województwa poinformował, że nie ma szans na fabrykę volkswagena w Stargardzie. Olgierd Geblewicz dementował te informacje.
Członek zarządu województwa poinformował, że nie ma szans na fabrykę volkswagena w Stargardzie. Olgierd Geblewicz dementował te informacje. Flickr.com
W weekend, Jarosław Rzepa, członek zarządu województwa poinformował, że nie ma szans na fabrykę volkswagena w Stargardzie. Wczoraj, jego szef Olgierd Geblewicz dementował te informacje.

- Pozostajemy w stałym kontakcie z przedstawicielami inwestora - powiedział Geblewicz dodając, że innych szczegółów nie może podać, gdyż jest związany klauzulą poufności.

Zdradził jednak, że zarówno władze wojewódzkie, jak i prezydent Stargardu starają się zwiększyć konkurencyjność zachodniopomorskiej oferty. Zapewnił też, że negocjacje jeszcze się nie zakończyły.

O lokalizacje fabryki Volkswagena oprócz Stargardu ubiegają się Września pod Poznaniem i Oleśnica koło Wrocławia.

Jeden z polityków zdradził nam, że politycy z Dolnego Śląska oraz z Wielkopolski ramię w ramię robią wszystko, aby VW zacumował u nich.

- A u nas jak zwykle cisza, ważniejsze są interesy partyjne, a nie lokalne - stwierdził.
Kontaktujemy się z posłem PiS, Leszkiem Dobrzyńskim pytając, czy podjął próbę lobbowania na rzecz Stargardu?

- A jak ja mam to zrobić? - dziwi się.

Dzwonimy do posła Grzegorza Napieralskiego z SLD.

- Posłowie mają możliwość lobbowania, ale musi istnieć koordynacja działań całego zachodniopomorskiego zespołu parlamentarnego - mówi. - Można włączyć marszałka, prezydenta Stargardu, nie łamiemy wówczas prawa, a robimy to, co robią inni w swoich regionach. U nas nic takiego nie zrobiono. Ja osobiście nie mam żadnych kontaktów, ale każdy z nas może poprzez swoje szukać "dojścia".

Dlaczego nie zwołano zespołu parlamentarnego w tej sprawie? Dzwonimy do posła Arkadiusza Litwińskiego z PO, ale nie odbiera telefonu.

- Decyzja w sprawie lokalizacji zapadnie dopiero za parę tygodni - uspokaja marszałek Geblewicz.

Według ostrożnych szacunków w nowej fabryce Volkswagena znajdzie zatrudnienie około 2 - 3 tys. pracowników. Według kolońskiego instytutu ekonomicznego IW, stawka godzinowa wynosi w Polsce równowartość 6,65 euro (w Niemczech - 36,98 euro). Fabryka ma produkować rocznie około 100 tys. pojazdów.

O tym, że zachodni koncern szuka miejsca w Polsce jako pierwszy wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Członek zarządu Jarosław Rzepa jest jego zaufanym człowiekiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński