Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki na ul. Szczecińskiej w Stargardzie. Kierowcy jeżdżą za szybko

Grzegorz Drążek
30 grudnia na ulicy Szczecińskiej śmiertelnie potrącony przez motocykl został pieszy. Trzy dni później zmarł motocyklista.
30 grudnia na ulicy Szczecińskiej śmiertelnie potrącony przez motocykl został pieszy. Trzy dni później zmarł motocyklista. Grzegorz Drążek
Po ulicy Szczecińskiej kierowcy jeżdżą za szybko. Wciąż są wypadki. Żeby skuteczniej walczyć o bezpieczeństwo, powinny się pojawić fotoradary stacjonarne. Policja popiera ten pomysł.

Stargardzka policja rok temu mocno postawiła się kierowcom łamiącym przepisy na ulicy Szczecińskiej. Kontrole stały się tam codziennością. I potwierdziło się, że na tej ulicy kierowcy często jeżdżą za szybko. Mandaty zaczęły się sypać. Mimo to, wciąż dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń, także śmiertelnych.

W kwietniu 2013 roku w zderzeniu motocykla z samochodem na skrzyżowaniu z ulicą Słoneczną zginął 29-letni motocyklista. 30 grudnia na przejściu dla pieszych obok pływalni śmiertelnie potrącony przez motocykl został 73-letni mężczyzna. Kilka dni później zmarł drugi uczestnik wypadku, 22-letni motocyklista.

- Nie da się zrobić tak, żeby policjanci byli na jednej ulicy przez całą dobę i codziennie - ubolewają stargardzcy policjanci.

W minionym roku było więcej poważnych zdarzeń na ulicy Szczecińskiej w Stargardzie. Piesi nie lubią tej drogi. Przechodząc z jednej strony jezdni na drugą często robią to ze strachem. Najbardziej obawiają się o siebie na trzech przejściach bez sygnalizacji świetlnej. Jedno jest w pobliżu byłego dworca PKS, drugie w sąsiedztwie pływalni, a trzecie obok ulicy Moniuszki. Na tym ostatnim kilka tygodni temu potrącona przez auto została 46-letnia kobieta. Wypadki były też na pasach w pobliżu byłego dworca PKS.

Przyczyny niebezpiecznych zdarzeń są różne. To między innymi nadmierna prędkość, omijanie pojazdów, które zatrzymały się przed przejściem dla pieszych, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu. Ale policjanci są przekonani, że największą bolączką na ulicy Szczecińskiej jest nadmierna prędkość. Kilka tygodni temu zatrzymali tam kierowcę, który w terenie zabudowanym pędził 129 km/h.

Co zrobić, żeby skuteczniej walczyć z tym problemem? Nowym rozwiązaniem, które rzeczywiście może pomóc, są fotoradary stacjonarne. Maszty można postawić przy trzech przejściach dla pieszych bez sygnalizacji i zamiennie wykorzystywać w nich przynajmniej jeden fotoradar.

- Popieram takie rozwiązanie, bo mogłoby to zwiększyć bezpieczeństwo na ulicy Szczecińskiej i odciążyłoby policję, która mogłaby bardziej skupić się na działaniach w innych rejonach miasta - mówi Jacek Staniszewski, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.

Żeby stanęły maszty na fotoradary, w sprawę muszą zaangażować się samorządy miejski i powiatowy, bo oba po części zarządzają ulicą Szczecińską w Stargardzie. Do obu samorządów przesłaliśmy zapytania w tej sprawie. Jeszcze w tym tygodniu przedstawimy ich opinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński