Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monitory i telewizory za grosze. Zlicytowali sprzęt gapowiczów [wideo]

Marek Jaszczyński
Dzisiaj odbyła się pierwsza licytacja przedmiotów należących do dłużników. Przed licytacją połowa dłużników wykupiła swoje przedmioty, w tym pan, który zalegał na 7 tysięcy złotych - spłacił całe zadłużenie i odzyskał laptopa. Najwięcej sprzedanych przedmiotów trafiło do pana Krzysztofa (w środku).
Dzisiaj odbyła się pierwsza licytacja przedmiotów należących do dłużników. Przed licytacją połowa dłużników wykupiła swoje przedmioty, w tym pan, który zalegał na 7 tysięcy złotych - spłacił całe zadłużenie i odzyskał laptopa. Najwięcej sprzedanych przedmiotów trafiło do pana Krzysztofa (w środku). Sebastian Wołosz
Po raz pierwszy Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego sprzedawał przedmioty należące do osób, które jechały bez biletu. Aukcji będzie więcej.

Przedmioty zostały zajęte przez komornika sądowego. Na niektórych dłużników zajęcie przedmiotów podziałało jak zimny prysznic. Wykupili zajęte rzeczy tuż przed licytacją, ale i tak było w czym wybierać.

Monitor LCD do komputera z tunerem telewizji zlicytowano za 390 złotych (przy wycenie 450 złotych). 26-calowy telewizor LCD Samsung poszedł szybko za raptem 320 złotych. Za czytnik e-booków zwycięzca licytacji dał 95 złotych, przy wartości szacunkowej 120 złotych. Najtańsza była kamera internetowa, za którą zapłacono dziesięć złotych. ,

Najwięcej fantów zgarnął pan Krzysztof, który licytował praktycznie każdy przedmiot. Po raz pierwszy w życiu uczestniczył w licytacji.

- Przed świętami to była okazja, kupiłem prezenty dla dużej rodziny - mówi mężczyzna.

ZDiTM nie ukrywa, że licytacja została specjalnie nagłośniona, ma uświadomić gapowiczom, że nie będą bezkarni.

- A wystarczyło tylko kupić bilet za 2 czy 1 złoty, żeby nie było takich konsekwencji - komentuje Andrzej Kuc, kierownik działu kontroli biletów ZDiTM.

To nie była ostatnia licytacja.

- Następna w lutym - marcu 2014 roku, ale oby jak najmniej takich zdarzeń - mówi Maciej Olejnik, komornik sądowy.

Dzisiejsze zdarzenie miało swój początek kilka miesięcy temu. Komornik od razu nie przyjdzie do gapowicza po kilku dniach od braku wpłaty za jazdę. Najpierw gapowicz otrzymuje wezwanie do ZDiTM, a jeśli nie reaguje sprawa trafia do sądu. Dopiero później komornik przystępuje do działania.

Osoby, których przedmioty zostały wczoraj zlicytowane wcale nie należały do rekordzistów z zaległościami wobec ZDiTM.

- Największy dłużnik ma 205 spraw - informuje Dariusz Wołoszczuk z ZDiTM. - Ma zaległości sięgające 40 tysięcy złotych. Od kiedy istnieje dział kontroli biletów, czyli od 2004 roku prowadziliśmy prawie 580 tysięcy spraw związanych z jazdą bez ważnego biletu.

Dłużnicy ZDiTM czekają też inne dolegliwości. Trafiają do Krajowego Rejestru Długów, a tym samym mają problemy w zaciągnięciu kredytów, zakupach ratalnych, leasingu, kupnie telefonu w abonamencie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński