Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocno przewietrzą cele. Kilkuset skazanych wyjdzie na wolność

Mariusz Parkitny
Co najmniej kilkuset skazanych wyjdzie na wolność w naszym okręgu.
Co najmniej kilkuset skazanych wyjdzie na wolność w naszym okręgu. Archiwum
Co najmniej kilkuset skazanych wyjdzie wkrótce na wolność w naszym okręgu. To głównie pijani rowerzyści i drobne złodziejaszki.

To efekt zmian w prawie, które zaczną obowiązywać już w środę. Jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie będzie już karana więzieniem. Przestaje być przestępstwem. Staje się wykroczeniem, za które grozi 30 dni aresztu (także nagana, prace społeczne, czy grzywna - red.). To samo dotyczy sprawców drobnych kradzieży, czy zniszczenia mienia, jeśli wartość przedmiotu nie przekracza 400 zł (odniesieniem będzie za każdym razem minimalne wynagrodzenie - red.). Przyczyną zmian jest brak miejsc w więzieniach dla sprawców poważniejszych przestępstw i przepełnienie cel. Pijani rowerzyści, drobne złodziejaszki i wandale to prawie 10 procent ze 100 tysięcy więźniów.

Nowe przepisy dotyczą nie tylko przyszłych wykroczeń. Trzeba je zastosować do sprawców już odsiadujących kary więzienia.

- W sytuacjach, kiedy przestępstwa stały się wykroczeniami, konieczne będzie dokonanie zamiany orzeczonych kar na takie, jakie byłyby orzeczone za wykroczenia (maksymalnie kara 30 dni aresztu - red.) - tłumaczy sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie. - Wymaga to dodatkowej i szybkiej pracy sądów: sędziów, pracowników sekretariatów. Oczywistym jest bowiem, że część osób przebywa w zakładach karnych i muszą być one bezzwłocznie zwolnione, jeżeli po dokonaniu zamiany upłynie okres wykonywania wobec nich orzeczonych kar.

Więcej na ten temat przeczytasz w dzisiejszym Głosi Szczecińskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński