Laudację wygłosiła radna Małgorzata Jacyna-Witt, przyjaciółka rodziny.
- Arek rysował nas wszystkich przyjazną kreską. Chciał nas widzieć pięknymi - mówiła.
Gacparski zasłynął swoimi karykaturami na których uwieczniał znanych i mniej znanych szczecinian. Rysunkami komentował też zabawnie wydarzenia społeczno-polityczne Szczecina i kraju.
- Miło jest mieć mistrza w mieście - mówiła Iwona Gacparska, wdowa po artyście.
Pośmiertną wystawę prac Gacparskiego na Jasnych Błoniach obejrzało tysiące szczecinian. Teraz wystawa karykatur zostanie otwarta w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?