Do tragedii doszło wczoraj o godz. 6.30 rano na drodze nr 10 między Cybowem a Prostynią (powiat drawski). Mimo starań nie udało się wyciągnąć z auta żadnego z mężczyzn.
Wczoraj ustalono tożsamość dwóch ofiar wypadku, dzisiaj trzeciej. Wszyscy byli mieszkańcami Szczecina. Jechali do pracy do Kalisza Pomorskiego.
Kierowca to 65-letni mieszkaniec Szczecina. Dwie kolejne ofiary to prawdopodobnie jego pracownicy, 21- i 46-latek.
Kierowcy tira nic się nie stało, choć po wypadku był wstrząśnięty. Był trzeźwy. Po przesłuchaniu został zwolniony do domu.
Prokuratura wyjaśnia, dlaczego opel zjechał na sąsiedni pas ruchu prosto pod jadącego tira z Bydgoszczy z ładunkiem sypkiego cementu. Oprócz tira i opla na drodze nie bylo innych pojazdów. W tym miejscu obowiązuje zakaz wyprzedzania. Policjanci nie znaleźli na jezdni śladów hamowania. Dlatego jedna z hipotez zakłada, że kierowca opla mógł zasnąć za kierownicą lub zasłabł. Niewykluczone, że spali też pasażerowie. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne, które dawał mu kierowca tira.
- Kierowca tira twierdzi, że opel zjechał na jego pas. On próbował ostrzegać kierowcę, ale było za blisko na inny manewr - dodaje asp. Waszczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?