Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eldorado dla wędkarzy. Idealny czas na łowienie ryb

JM
Kto powiedział, że wędkowanie nie jest dla dziewczyn? Na zdjęciu trzy pokolenia dla których wędkowanie to chleb powszedni.
Kto powiedział, że wędkowanie nie jest dla dziewczyn? Na zdjęciu trzy pokolenia dla których wędkowanie to chleb powszedni. JM
Z początkiem września zaczęło się Eldorado dla wędkarzy. Wybrzeże jest pełne miłośników ryb z nieodłącznym atrybutem - wędkami.

-Od dziecka lubiłem wędkować! - przyznaje Wiesław Ziółkiewicz - Jak byłem mały chodziłem na wagary specjalnie, żeby łowić ryby. Wędkę robiłem sobie z żyłki i korka od butelki. Teraz jestem na emeryturze i wędkować przychodzę prawie codziennie. Wolę przychodzić tu z wędką, niż siedzieć przed telewizorem w domu. Zabieram mojego psa, Nikodema i przyjeżdżamy rano. Dziś wyjątkowo nie bierze, ale można złowić dziennie od kilograma do trzech. Na porządną kolację będzie.

Przy Świnoujskim nabrzeżu w sezonie letnim, tuż przed i po nim jest wielu wędkarzy, którzy "na kija" łapią zaskakująco dużo ryb. Chodzi nie tylko o ich różnorodność, ale liczbę.

-Wszystko zależy od tego, jaki to miesiąc. Ogólnie można złowić płocie, okonie, węgorze, flądry, dorsze i śledzie w maju. - wymienia Henryk Iwicki, świnoujski wędkarz.

W Bałtyku występuje wiele gatunków ryb. Ze względu na szeroki zakres zasolenia wód Morza Bałtyckiego spotkać w nim można zarówno ryby morskie, jak i słodkowodne. Wiele z nich to te, które jemy na co dzień. Trzeba jednak wiedzieć, że wartych spróbowania jest znacznie więcej. Jeśli zależy nam na świeżym bałtyckim okazie nie ma innego wyjścia, niż wczesna pobudka i kilka godzin spędzonych nad wodą bo bałtyckie ryby ciężko kupić w marketach. Nawet popularny łosoś najczęściej pochodzi z hodowli norweskich, mimo, że nasz, bałtycki jest o wiele smaczniejszy.

-Najbardziej biorą okonie, ale złowić też można inne ryby. - wyjaśnia pan Włesław - Część jest zjedzona, część rozdana, moje córki mają już swoje rodziny i zawsze się cieszą, jak się z nimi dzielę, a część jest filetowana i mrożona na zimę. Tylko trzeba je w plastikowym pojemniku zalać wodą, wtedy mogą spokojnie cały rok być trzymane, bo jak na sucho się mrozi, to tak ryba może być w lodówce trzy - góra cztery miesiące.

Jednak, by mieć, co mrozić, trzeba wiedzieć, kiedy i na co łowić.

-Najlepiej łowi się rano, albo wieczorem. - opowiada pan Wiesław Ziółkiewicz - A wrzesień, to jest prawdziwe Eldorado.

Warto też wiedzieć na jaką przynętę najchętniej kuszą się świnoujskie ryby.

-Najlepiej za przynętę wziąć białego robaka albo garnelę, czyli bałtycką krewetkę. -wyjaśnia Henryk Iwicki - Łowi się ją przy Białym Wiatraku. Można ewentualnie łowić na kukurydzę.

Wielu z nas uważa, że wędkarstwo jest rzeczą nudną, jednak wystarczy odwiedzić nabrzeże przy Basenie Północnym, by zobaczyć, że tak nie jest. Wędkarze, którzy przychodzą codziennie znają się, wspólnie żartują i prześcigają w tym, kto złowi więcej i większe okazy. Jak się okazuje prym wiodą panie.

-W maju złowiłam wspólnie z córką 50 kilo śledzi. - opowiada Lila Zasadzińska, wędkarka - Co to było za branie?! Zarzucałyśmy przynętę i wyciągałyśmy po kilka sztuk. Nasz rekord to chyba pięć na raz.

I kto powiedział, że wędkowanie nie jest dla dziewczyn? W Świnoujściu widać, że kobiety świetnie sobie radzą z wędkami.

-Tutaj rządzi żona. Ona jest szefową. - mówi Bogdan Zasadziński, mąż pani Lili - Ale w domu już jest inaczej! Wspólnie czyścimy ryby, podział obowiązków jest sprawiedliwy. - dodaje.

Najlepszym dowodem na to, że wędkowanie jest dla każdego jest widok kilku pokoleń siedzących przy wędce. Pani Lila na łowy nie przychodzi sama, ale z mamą, córką i półtora roczną wnuczką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński