Policjanci z posterunku w Ińsku przejeżdżali wczoraj po południu przez Starzyce w gminie Chociwel. Zobaczyli pożar. Wybuchł on w jednym z budynków mieszkalnych. Przed budynkiem stała grupka osób, ale okazało się, że nikt nie wezwał straży pożarnej.
- Policjanci weszli do klatki, na pierwszym piętrze zastali 60-latkę oraz 88-letniego mężczyznę, których wyprowadzili na zewnątrz - informuje mł. asp. Łukasz Famulski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Z kolejnego mieszkania, na parterze, wyprowadzili nieświadomą zagrożenia 80-letnią kobietę. Brak widoczności przez gęsty dym nie pozwolił już policjantom na kolejny powrót do budynku, ale jak się później okazało zdołali na szczęście wyprowadzić wszystkich mieszkańców.
Po chwili przybyły cztery zastępy straży pożarnej, którą wezwali policjanci.
- Wstępne czynności pozwoliły ustalić, że pożar w piętrowym budynku poprzez nieostrożne obchodzenie się z ogniem wznieciła 41-letnia właścicielka mieszkania, która w chwili zdarzenia w organizmie miała ponad trzy promile alkoholu - informuje Łukasz Famulski. - Wówczas w mieszkaniu tym znajdowały się jeszcze dwie wnuczki tej kobiety, które na zewnątrz wyprowadziła opiekująca się nimi ciocia. Na szczęście trzymiesięcznej oraz półtorarocznej dziewczynce jak i pozostałym mieszkańcom nic się nie stało.
Pożar wybuchł, gdy kobieta rozpalała piec. Nie zrobiła tego ostrożnie i zaprószyła ogień. Jak się okazało, miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
- Kodeks karny za nieumyślne spowodowanie pożaru powodujące zagrożenie życia i zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności - przypomina Łukasz Famulski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
