Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowogardzianie chcą powiatu. Ponad 90 proc. popiera zmianę

Maciej Pieczyński
Paweł i Piotr Słomscy, twórcy inicjatywy powołania powiatu goleniowsko - nowogardzkiego, składają projekt uchwały w biurze rady miasta Nowogard, pod koniec lutego. Tak wyglądał początek walki o powiat.
Paweł i Piotr Słomscy, twórcy inicjatywy powołania powiatu goleniowsko - nowogardzkiego, składają projekt uchwały w biurze rady miasta Nowogard, pod koniec lutego. Tak wyglądał początek walki o powiat. archiwum
Pokazały to dobitnie wyniki konsultacji społecznych, które trwały przez cały sierpień. Ponad 90 procent mieszkańców gminy Nowogard opowiedziało się za zmianą nazwy powiatu goleniowskiego na goleniowsko - nowogardzki.

4 223 do 134 - taki był stosunek głosujących "za" powiatem goleniowsko - nowogardzkim do przeciwników inicjatywy zmiany nazwy powiatu. 181 pytanych wstrzymało się od głosu. W konsultacjach wzięło udział 4 538 spośród 19 484 mieszkańców gminy Nowogard uprawnionych do głosowania.

Tak w liczbach wyglądają konsultacje społeczne w sprawie zmiany nazwy powiatu. To niewątpliwy sukces twórców inicjatywy.

Stowarzyszenie na rzecz powiatu goleniowsko - nowogardzkiego Partnerstwo i Rozwój swoją walkę rozpoczęło kilka miesięcy temu.

- Jesteśmy zadowoleni z wyników konsultacji - mówi Paweł Słomski ze stowarzyszenia. - Pokazują one potrzebę reformy struktur powiatu goleniowskiego. Myślę, że tak duże poparcie w konsultacjach bez specjalnych spotkań, objaśnień czy obwieszczeń będzie sygnałem dla opiniujących ten projekt radnych o wsparcie tej inicjatywy w głosowaniach nad zmianami w poszczególnych radach gmin powiatu. Wynik ten pokazuje dobitnie, że mieszkańcy nie identyfikują się nie tylko z Goleniowem, ale i życzą sobie drugiego ważnego miasta w tej części regionu, czyli Nowogardu.

Inicjatorzy zmiany nazwy od samego początku byli w stanie "zimnej wojny" z burmistrzem Nowogardu, Robertem Czaplą. Włodarz gminy sceptycznie odnosił się do inicjatywy. Dlaczego? Jedną z nieoficjalnych wersji była hipoteza, że chodzi o różnice polityczne dzielące burmistrza i inicjatorów akcji. Robert Czapla jest członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Paweł Słomski natomiast działa aktywnie w Prawicy Rzeczpospolitej. Co jednak znamienne, w ogniu walki o powiat sztandar partyjny nie pojawił się ani razu. Inna teoria sugeruje bardziej lokalne różnice polityczne, omijające partyjne barwy. Nieliczni przeciwnicy zmiany nazwy doszukiwali się w niej autopromocji Słomskich przed najbliższymi wyborami samorządkowymi, w których mieliby rywalizować z rządzącym z ramienia SLD burmistrzem.

Oficjalnie jednak Robert Czapla swojego sceptycyzmu nadmiernie nie wyrażał, wiedząc, że niezręcznie jest krytykować akcję, mającą w założeniu - przynajmniej symbolicznie - podnieść status miasta. Tak czy inaczej, konsultacje, uchwalone przez nowogardzkich radnych, rozpoczęły się z miesięcznym opóźnieniem i na innych, niż chcieli inicjatorzy akcji, zasadach. Karty do głosowania roznosili wynajęci przez gminę ankieterzy, podczas gdy specjalna komisja powołana przez radę (w której skład wchodził m.in. Paweł Słomski) proponowała kolportaż ankiet przez działaczy społecznych.

Dzisiaj, a więc w dniu ogłoszenia oficjalnych wyników głosowania, nie udało nam się uzyskać komentarza burmistrza w tej sprawie.

Konsultacje społeczne mają charakter opiniotwórczy. Są niezbędnym załącznikiem do wniosku o zmianę nazwy powiatu, jaki ma być złożony na ręce ministra administracji i cyfryzacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński