Kierowcy w Stargardzie przyzwyczaili się do sekundników na większych skrzyżowaniach w mieście. Pomagają one w płynnej jeździe. Kierowca wie, kiedy dokładnie zaświeci się zielone czy czerwone światło.
- Jak coś dobrze działa i się ludziom podoba, to nie może być tak długo - mówi kierowca ze Stargardu. - Na skrzyżowaniu ulic Dworcowej, Wyszyńskiego i Barnima już ze dwa tygodnie nie działa sekundnik. Czy nie można tego naprawić? To chyba nie jest tak bardzo skomplikowane?
Okazuje się, że jednak jest.
- W laboratorium sekundnik działa, a na sygnalizatorze nie - tłumaczy Ryszard Hadryś, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie. - Jeśli wciąż nie da się tego naprawić, to zamontujemy nowy.
Przy okazji kierowcy pytają o kolejne sekundniki. Przydałyby się między innymi u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Konopnickiej oraz Piłsudskiego i Konopnickiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?