Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczy z zarządcą budynku i grzybem na ścianach

Emilia Chanczewska
Sąsiedni blok docieplono, ale na zrobienie ściany szczytowej budynku przy ul. Wojska Polskiego 84 na razie nie ma szans. Z prawej zagrzybionaściana w mieszkaniu Agnieszki Tujek.
Sąsiedni blok docieplono, ale na zrobienie ściany szczytowej budynku przy ul. Wojska Polskiego 84 na razie nie ma szans. Z prawej zagrzybionaściana w mieszkaniu Agnieszki Tujek. Emilia Chanczewska
Lokatorka mieszkania w bloku przy ulicy Wojska Polskiego wciąż nie może doczekać się rozwiązania problemu zawilgocenia. Zarządca deklaruje, że do końca wakacji zamontuje nawiewniki w oknach, ale na jej koszt.

Wracamy do problemów, z jakimi od kilku lat boryka się Agnieszka Tujek, lokatorka mieszkania socjalnego przy ul. Wojska Polskiego 84 w Stargardzie.

Pół roku temu opisywaliśmy w "Głosie", że ściany i sufity w pokojach i przedpokoju u pani Agnieszki są w grzybie i pleśni. Panująca w tym szczytowym mieszkaniu na trzecim piętrze ogromna wilgoć powoduje nie tylko brzydki zapach i wygląd, ale przede wszystkim źle wpływa na zdrowie, szczególnie chorującej przewlekle na uszy córki pani Agnieszki.

- Teraz jest ciepło, ale znów przyjdzie jesień, zima i będzie to samo - załamuje ręce Agnieszka Tujek. - To już piąty rok walczę z tym grzybem i nic. Raz tylko STBS dał mi pieniądze na materiały, żeby mi zamknąć buzię. Cały czas zwalają, że to wina zbyt szczelnych okien i za słabego ogrzewania. Do tej pory nie zrobili nawet obiecanych nawiewników w oknach.

Oprócz nawiewników, lokatorka proponuje wykonanie lub sfinansowanie remontu ścian albo... obniżkę czynszu.

- Płacę aż 420 zł czynszu plus opłaty i jeszcze mam ładować pieniądze w remonty takiej ruiny?! - pyta z żalem.

Pani Agnieszka ze sprawą była też u wiceprezydenta miasta.

- Obiecał, że zrobią tak, by było dobrze - opowiada. - STBS jednak tłumaczy, że nie mają funduszy, a sąsiadom zrobili dopływ komina za tysiąc złotych! Był u mnie inspektor, potraktował mnie bardzo lekceważąco.

Według Stargardzkiego TBS, na podstawie wyników grudniowego pomiaru, "w mieszkaniu panują niekorzystne warunki mikroklimatyczne, spowodowane przede wszystkim niewystarczającym działaniem wentylacji grawitacyjnej, głównie z powodu wysokiego stopnia szczelności okien. Sprzyjało to rozwojowi zarodników grzybów i pleśni".

- W związku z tym, że okna w mieszkaniu są bardzo szczelne, podjęto decyzję o zainstalowaniu nawiewników powietrza - informuje Jan Sawicki, zastępca prezesa ds. technicznych STBS. - Trzy nawiewniki okienne zostaną zamontowane na koszt wynajmującej nie później, niż do końca sierpnia 2013 r. Podczas grudniowej kontroli stwierdzono także zbyt niską temperaturę w mieszkaniu.

- Długotrwałe utrzymywanie takiej temperatury powoduje wykraplanie wody, co prowadzi z kolei do powstania pleśni - tłumaczy Jan Sawicki. - Właściwa temperatura w mieszkaniu powinna wynosić ok. 20 st. C.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński