MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police potrzebuje hali po awansie. Gryfice zapraszają

Piotr Jasina, [email protected]
Siatkarki Chemika Police mogą awaryjnie grać w Gryficach.
Siatkarki Chemika Police mogą awaryjnie grać w Gryficach. archiwum
Starosta gryficki, Kazimierz Sać zadeklarował, że w sytuacji awaryjnej siatkarki Chemika Police mogłyby rozgrywać mecze w Gryf Arenie. Prezeska klubu wierzy, że w lipcu uda się jednak uruchomić nową halę w Policach.

Siatkarki Chemika Police do tej pory grały w starym obiekcie gminnego ośrodka sportu przy ul. Siedleckiej w Policach. Awansowały do ekstraklasy, a hala OSiR-u nie spełnia wymogów tej ligi. Nowy obiekt Zespołu Szkół jest gotowy, ale nie ma jeszcze pozwolenia na użytkowanie.

Dlatego Kazimierz Sać, starosta gryficki wyszedł ze swoją ofertą, o której poinformował nas wczoraj telefonicznie.

- Mamy obiekt spełniający europejskie i światowe normy jeśli chodzi o rozgrywanie meczów - podkreślił starosta. - Gryf Arena właśnie uzyskała pozwolenie na użytkowanie. Jesteśmy w stanie udostępnić obiekt siatkarkom Chemika Police nieodpłatnie. Jeśli miałyby jeździć do Koszalina, to chyba bliżej są Gryfice.

Starosta dodał, że rozmawiał już o tym z przedstawicielami klubu polickich siatkarek.

Joanna Żurowska, prezeska Polickiego Stowarzyszenia Piłki Sitkowej Chemik Police potwierdziła, że taką propozycję otrzymała. Dodała nawet, że przejeżdżała przez Gryfice i oglądała nowy obiekt, podobnie jak wiele innych sal sportowych w województwie. Jej zdaniem obiekt jest bardzo ładny i nowoczesny, ale widownia liczy około 620 miejsc - jak na potrzeby ekstraklasy, to mało.

- Byłam mile zaskoczona propozycją z Gryfic - przyznaje Żurowska. - Bo to znaczy, że inni starają się pomóc. Nie ukrywam, że robimy rozeznanie w regionie, oglądamy obiekty sportowe na wszelki wypadek. Ale priorytetem jest dla nas to, by nasze zawodniczki rozgrywały mecze siatkarskie ekstraklasy w Policach. Starosta policki zapewniał nas na ostatnim spotkaniu, że nowa hala Zespołu Szkół będzie udostępniona na czas.

Z kolei w Stargardzie internauci wpadli na pomysł, by policzanki awaryjnie mogły skorzystać z hali, na której mecze rozgrywa ich Spójnia. Więcej o tym napiszemy w jutrzejszym wydaniu Głosu Stargardzkiego.

Prezeska polickiego klubu siatkarek przyznaje, że problem ewentualnych meczów poza Policami jest dość skomplikowany.

- Musimy mieć świadomość, że to nie jest tylko kwestia rozgrywania meczów na obcej hali - podkreśla szefowa klubu siatkarek. - Tam też trzeba trenować, bo inaczej każdy mecz byłby wyjazdowy. To duży dyskomfort dla zawodniczek, ale i wyzwanie logistyczne dla klubu. Wierzę jednak, że zawodniczki Chemika będą rozgrywały mecze u siebie, na nowej polickiej hali.

Siatkarki rozpoczną treningi pod koniec lipca. Natomiast klub musi wystąpić o przyznanie licencji na wskazaną halę najpóźniej w połowie sierpnia.

Leszek Guździoł, starosta policki wyjaśnił w rozmowie z "Głosem", że biuro projektowe Archimedia z Poznania otrzymało zlecenie wykonania projektu zamiennego. Uwzględni zmiany, których dokonano w trakcie budowy nowej hali.

- Jeśli projekt budowlany zostanie zatwierdzony i nadzór budowlany wyda zamienne pozwolenia na budowę, będzie to równoznaczne ze zgodą na użytkowanie hali - dodaje starosta policki. - Zakładam, że najpóźniej nastąpi to w połowie lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński