Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci Centrum IO w Stargardzie mają szansę odzyskać swoje pieniądze

ech
Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowe działało w Stargardzie, przy ul. Skarbowej.
Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowe działało w Stargardzie, przy ul. Skarbowej. archiwum
Jak poinformowała prokurator Magdalena Blank z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, w toku śledztwa zabezpieczono majątek Roberta O., Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowego sp. z o.o., spółki INAPOL oraz spółki Starpol.

Komunikat został podany przez prokuraturę "w związku z zainteresowaniem pokrzywdzonych, dotyczącym majątku Roberta O. oraz reprezentowanych przez niego podmiotów gospodarczych, w stosunku do którego prowadzone jest postępowanie dotyczące działalności parabankowej prowadzonej przez Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowe sp. z o.o. z siedzibą w Stargardzie".

Oznacza to szansę dla pokrzywdzonych przez CIO na odzyskanie wpłaconych tam pieniędzy.

Przypomnijmy, Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowe działało w Stargardzie, przy ul. Skarbowej, swoje filie miało w Legnicy i Olsztynie. Klientów kusiło "wyjątkową ofertą dotyczącą inwestycji, oddłużeń, nieruchomości oraz ruchomości."

17 września 2012 roku 35-letni wówczas stargardzianin Robert O., prezes CIO, został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze. Następnego dnia postawiono mu zarzuty prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia oraz przedstawienia w Krajowym Rejestrze Sądowym nieprawdziwych informacji, dotyczących Centrum.

Dwa dni po zatrzymaniu Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wobec Roberta O. zastosowała 500 000 zł poręczenia majątkowego, zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu, dozór policji oraz zakaz prowadzenia działalności polegającej na gromadzeniu pieniędzy innych osób i obciążania uzyskanych w taki sposób finansów ryzykiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński