Dr Marian Kalemba, chirurg, pasjonat historii Szczecina odnalazł w archiwach pamiętnik Francuza z okresu okupowania miasta przez wojska napoleońskie. Podpisany jest jedynie nazwiskiem, Villaret. Pamiętnik napisany jest po niemiecku, tzw. szwabachą, która sprawia trudność w czytaniu nie tylko ze względu na niestosowany już dziś krój czcionki, ale również odmienne reguły gramatyczne.
Perukarz urodzony w Szczecinie
Pan Marian zaczął poszukiwania w archiwach i bibliotekach. Zarówno pełnych danych autora pamiętnika, pochodzenia jego rodziny, jak również z potrzeby konfrontowania miejsc opisywanych z tymi, które można dziś znaleźć w Szczecinie. Praca była żmudna i trudna, ale są już jej wyniki. Autorem pamiętnika okazał się Piere Louis Villaret, perukarz, którego ojciec był również perukarzem. Urodził się w Szczecinie. Jego rodzice byli potomkami hugenotów francuskich, którzy zostali wypędzeni z Francji pod koniec XVII wieku z powodu prześladowań religijnych i wielu z nich nową ojczyznę znaleźli właśnie w Niemczech.
Luty 1813 roku to okres, gdy wojska francuskie cofają się do Francji mimo pokonania Rosjan pod Borodino i zajęcia Moskwy oraz późniejszego zwycięstwa pod Lützen, Budziszynem i Dreznem. To jednocześnie czas, gdy Prusacy, dotychczasowy sojusznik Napoleona, za plecami Francuzów dogadali się z Rosjanami i szykowali do wypowiedzenia wojny swojemu dotychczasowemu sojusznikowi. Idące na Europę wojska gen. Michaiła Kutuzowa ominęły Pomorze w ramach cichego układu z Prusakami. Ci zaś doprowadzali do porządku tu swoją armię, aby później ruszyć nią, po oficjalnym wypowiedzeniu wojny Francji, przeciwko Napoleonowi.
Będzie książka
Znamiona tego wszystkiego pokazuje pamiętnik Villareta. Zebrany materiał ukaże się w formie książkowej prawdopodobnie do końca tego roku. A już w najbliższy piątek w tygodniku Głos Szczecina, dodatku Głosu Szczecińskiego, więcej szczegółów na jej temat i tego, co zawiera pamiętnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?