Nie ma co ukrywać, nie jest miło, szczególnie wieczorami. Żona wraca do domu ok. 18, kiedy jest ciemno. Dlatego kupiłem jej gaz. Chcę, żeby w razie czego mogła się obronić - mówi nasz Czytelnik, który zastrzegł sobie anonimowość.
Ostatnie napady na sklepy tylko utwierdziły ludzi w obawach, popyt więc rośnie. Chętnie kupują pojemniki gazowe, są dwa rodzaje. Na dawniej popularne CS, tak zwane obezwładniające, chętnych jest mniej, bo trzeba mieć zezwolenie. Natomiast dużą popularnością cieszą się pojemniki z gazem, tzw. pieprzowym. Na nie zezwolenia nie potrzeba. Tu dostępne są dwa rodzaje, zwykły gaz oraz żel, który przykleja się do napastnika i nie rozprzestrzenia się tak mocno.
Popularne są także odstraszacze dźwiękowe stosowane wobec agresywnych psów, ale sprawdzają się także podczas napadów.
- Czasami też pytają o paralizatory, ale rzadziej, bo tu sprawa wymagalności zezwoleń jest niejednoznaczna - mówi Maciej Suchodolski ze sklepu Sherman.
Więcej na ten temat przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Głosu Szczecińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?