Zofia Szalczyk, wiceminister rolnictwa, Jacek Malicki reprezentujący Agencję Nieruchomości Rolnych, przedstawiciele komitetu protestacyjnego i Izb Rolniczych debatowali dzisiaj u wojewody.
- Zasady obrotu ziemią już ustaliliśmy - przypomniała pani minister. -Także zasady odstępowania od przetargów w sytuacji wątpliwości dotyczących uczestników przetargu. Porozumieliśmy się w sprawie zabezpieczeń przy zakupie ziemi. Prezes Agencji Nieruchomości Rolnych wprowadził zmiany w trybie przetargów, umożliwiające rolnikom powiększanie gospodarstw.
Obecne rozmowy z protestującymi dotyczą wielkości dopłat, tzw. modulacji, podatku rolnego czy ubezpieczeń zdrowotnych.
- Istotna jest także kwestia żywności genetycznie modyfikowanej - dodała wiceminister.
Edward Kosmal, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Solidarności Rolników Indywidualnych w Zachodniopomorskiem uznał, że początkowa faza wczorajszych negocjacji to wykład akademicki.
- Opowiadaliśmy sobie, co chcemy - dodał. - Nadal nie znamy wyników kontroli w oddziale ANR w Szczecinie. Były dyrektor ANR w Szczecinie nie otrzymał wypowiedzenia pracy w Agencji. Jesteśmy pod Agencją już prawie 2 miesiące. Oczekujemy konkretnych ustaleń.
- Są konkrety - odpowiedziała pani wiceminister. - Będą przetargi przy współpracy z izbami rolniczymi. W razie jakichkolwiek zastrzeżeń będą przerywane. Nie można sprzedać ziemi w okresie 10 lat po jej nabyciu, ani zmienić jej przeznaczenia. Uprawiać ją musi nabywca. Kontrola w Agencji trwa.
Ile ziemi w Zachodniopomorskiem jest w obcych rękach?
- Pół miliona hektarów - twierdzi Kosmal.
Julian Sierpiński, prezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej w Szczecinie zapewniał, że ponad połowa gruntów w powiecie gryfińskim jest w obcych rękach, w drawskim - około 40 proc., pyrzyckim - około 45 proc. gruntów.
Jacek Malicki, oddelegowany przez prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych do oddziału w Szczecinie stwierdził, że 22 tys. ha uprawianych jest przez spółki, w których jest kapitał zagraniczny.
- Często kapitał obcy stanowi w tych spółkach kilka, czy kilkanaście procent - zaznaczył.
Malicki dodał, że Agencja sprawdza, czy nie doszło do transakcji, których dokumenty oddziału nie ujmują. Rolnicy sugerują, że było ich wiele.
Sierpiński przyznał, że co do podatku rolnego, stanowiska resortu i rolników są zgodne.
- Nie widzimy powodu zmian systemu - dodał prezes ZIR. - Można ewentualnie się zastanowić, czy ma to być równowartość 2,5 czy też 3 q żyta z hektara. Nie ma też sensu manipulować przy ubezpieczeniach zdrowotnych. Gospodarstwo rolne wielkości 200 ha, prowadzone przez 4-osobową rodzinę, odprowadza 2,47 tys. zł składki miesięcznie. Nie życzę przedsiębiorcom, by tyle płacili.
Pani minister nie chciała poruszać kwestii personalnych.
- Zapewniono nas, że b. dyrektor oddziału ANR w Szczecinie nie będzie pracował w Agencji - powiedział Jacek Kozak, wiceprzewodniczący komitetu protestacyjnego. - Po powrocie z urlopu ma otrzymać wypowiedzenie.
- Jeśli nasze postulaty będą spełnione, ciągniki odjadą spod Agencji w Szczecinie - stwierdził Edward Kosmal.
- Rozmowy z komitetem protestujących rolników, które prowadziła dziś Pani Zofia Szalczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, będą kontynuowane także w środę, 30 stycznia w ZUW - poinformowało wieczorem Centrum Prasowe Wojewody Zachodniopomorskiego .
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?