Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin: Tadrowski lubi się rozglądać

Marcin Dworzyński
19-letni Julien Tadrowski (na zdjęciu) w rundzie wiosennej powinienobniżyć średnią wieku pierwszej jedenastki.
19-letni Julien Tadrowski (na zdjęciu) w rundzie wiosennej powinienobniżyć średnią wieku pierwszej jedenastki.
W granatowo-bordowych barwach zadebiutował 19-letni Julien Tadrowski. Ma być wzmocnieniem prawej obrony, chociaż lepiej czuje się na środku defensywy. W wolnym czasie grywa z Messim i Ronaldo.

- Nie jestem do końca zadowolony ze swojego występu, ale był to dopiero pierwszy sparing i momentami widoczny był brak zgrania - oceniał swój występ, tuż po końcowym gwizdku Julien Tadrowski. - Pierwsza połowa była łatwiejsza, bo mieliśmy piłkę, a Flota tylko czekała na to co zrobimy. W drugiej części, już śmielej nas atakowali.

Chociaż temperatura nie rozpieszczała, a większość zawodników ściągała już buty w szatni, obrońca z chęcia rozdawał obserwującym spotkanie autografy. To dla niego żadna nowość, w Arce także był proszony o pozostawienie swojego unikalnego śladu na kartce.

Pierwsze minuty Tadrowski rozpoczynał na prawej obronie, czyli pozycji na którą został sprowadzany. Po pół godzinie gry przeniósł się na środek defensywy, gdzie pozostał już do końca spotkania.
- Uważam, że wszyscy trzej (Takuya Murayama, Julien Tadrowski i Tomasz Chałas dop. red.) zagrali bardzo przyzwoicie, poprawnie - ocenia występ młodych zawodników trener Artur Skowronek. - Wiadomo, że są mankamenty, ale potrzeba nam czasu, na ich wystrzeganie się. Z postawy tych chłopaków jestem zadowolony, bo idą tą drogą, którą chciałbym, żeby szli.

Tadrowski, jak było widać podczas meczu z Flotą, może występować na prawej obronie lub w środku defensywy. Osobiście preferuje jednak tę drugą pozycję.
- Wolę grać na stoperze. Wydaje mi się, by występować na prawej obronie potrzeba więcej techniki. Szybkościowo czuję się jeszcze nie najlepiej, bo jesteśmy po ciężkich treningach. Przyjdzie liga, będzie lepiej - prorokuje zawodnik.

W Pobierowie wraz z zespołem przebywa od poniedziałku, ale nie miał jeszcze okazji wybrać się nad morze. Dla wychowanego we Francji Polaka nie jest to obcy widok, bo ostatnie miesiące spędził przecież w nadmorskiej Gdyni.

Trener Skowronek w pewnym momencie miał pretensje, do swojego zawodnika, o to że gra zbyt luźno.
- Lubię mieć piłkę i porozglądać się z nią - wyjaśnia Tadrowski, który robił to często z finezją, podnosząc przy tym ciśnienie Skowronkowi. - Lubię taką grę, a trener chyba nie bardzo.

A jak było z tym w Arce? - pytamy?
- Tam na mnie nie krzyczeli (śmiech).
. W Pogoni będzie występował z numerem 23. Nie ma to związku z Michaelem Jordanem, ale z jego... siostrą.
- Urodziła się 23 czerwca. Stąd ten numer - wyjaśnia.

Pokój dzieli z Tomaszem Chałasem. W wolnym czasie słuchają, muzyki, rozmawiają i grają w FIFĘ. Tadrowski Realem Madryt, a Chałas Barceloną.

- Pogoń za słaba? - prowokujemy.
- Nie, nie... (śmiech). Lubimy grać z Cristiano i Messim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński