Międzyzdroje: Zamachowski bez butów i prawie 100 innych figur [zdjęcia]

Kiedy i za ile

Kiedy i za ile

Gabinet Figur Woskowych w Międzyzdrojach jest jednym z większych obiektów tego typu Polsce. Godziny otwarcia: d lipiec i sierpień: w godz. 10-20; d maj, czerwiec, wrzesień: w godz. 10-18; d październik - kwiecień: w godz. 10-16; d przeważnie w marcu jest nieczynny, trwa bowiem wymiana kolekcji. Ceny biletów: d 14 zł - normalny, d 8 zł - ulgowy.

W Gabinecie Figur Woskowych w Międzyzdrojach są politycy, znani z historii, ale także współcześni, z pierwszych stron gazet. Są aktorzy, którzy przyjeżdżają do Międzyzdrojów na Festiwal Gwiazd, ale także tacy, o których organizatorzy międzyzdrojskiego festiwalu marzą aby ich odwiedzili. To też znane postaci z literatury, kultury, nauki.

Dziwolągi z historią

Osobną kategorię figur stanowią tzw. dziwolągi.

Jest, na przykład, najwyższy Chińczyk świata. Wysoki na 2,45 m stoi z maleńką Chinką, która w porównaniu do niego przypomina bardziej lalkę niż dziewczynkę. Jest kobieta z najdłuższą szyją. Otóż okazuje się, że najdłuższe znane wydłużenie szyi wynosi 40 cm. Praktykowane jest przez kobiety z plemienia Padaung żyjącego w Tajlandii oraz północnej Birmie. Na ich szyjach umieszcza się mosiężne, ciężkie pierścienie. Pierwszy pierścień zakłada się dziewczynce, gdy ta ma około 5 lat. W efekcie szyje ich stają się tak długie, że bez pomocy pierścieni nie są w stanie utrzymać głowy. Jest mężczyzna z największymi stopami na świecie. Ma 2,3 m wzrostu i waży 280 kg. Jest wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Zyskał przydomek Big Foot, czyli Wielka stopa. Jego stopy urosły na skutek choroby zwanej słoniowatością. Cierpi na nią ponad miliard ludzi na świecie.

- I właśnie te postaci dzieciom podobają się najbardziej - podkreśla Bożena Podobas, która niemal codziennie obserwuje reakcje publiczności zwiedzającej Gabinety Figur Woskowych. Pracuje tu od
dawna, więc wie o muzeum niemal wszystko.

Prosto z Petersburga

- Co roku mamy u siebie coś nowego - podkreśla pani Bożena.

Dodaje też, że to muzeum, które odwiedzać trzeba często, przynajmniej raz do roku, aby zobaczyć te postacie, które akurat są na topie.

- Od niedawna mamy figurę Baracka Obamy - wskazuje. - Nowością też są postacie z flimu Avatar.
Figury do gabinetu przyjeżdżają z Rosji, z pracowni w Petersburgu. To właśnie tam powstają. Pracownia mieści się przy petersburskim muzeum. Realizuje ona zamówienia na każdą wybraną postać. Jedna kosztuje około 5 tys. euro. Ale nie wszystkie wystawiane tu figury są własnością międzyzdrojskiego gabinetu.

- Tylko 50 procent jest naszych - opowiada pani Bożenka. - Resztę wynajmujemy. Takie figury postaci znanych na całym świecie co jakiś czas zmieniają miejsce pobytu. Więc mamy często coś nowego. Ta wymiana dotyczy to najczęściej postaci historycznych, czy znanych aktorów np. Angelina Jolie.
Aktorka ta cieszy się ogromną popularnością nie tylko dlatego, że jest obdarzone niepowtarzalną urodą. Zdobywczyni Oscara, trzech Złotych Globów i Nagrody Gildii Aktorów Filmowych swą sławę wykorzystuje, pracując na rzecz krajów Trzeciego Świata.

Korpusy robią sami

Pani Bożena zdradza pewną tajemnicę. Otóż okazuje się, że stojące tu figury, tylko częściowo są z wosku.

- Cała postać z wosku byłaby niesamowicie droga - tłumaczy. - Przyjeżdżają do nas tylko ręce, czasami nogi i oczywiście głowa. Korpus robimy sami. Jest zupełnie z innego materiału. Ale przecież tego i tak nie widać, bo wszyscy są ubrani. No chyba, że taka Kleoapatra, która trzeba było zrobić trochę inaczej.

Zbigniew Zamachowski jest jak żywy, ale bez butów. Tylko w skarpetkach i to do tego dziurawych.
- No właśnie - śmieje się pani Bożena. - Ci co nas odwiedzają, pytają o te jego buty. A my wzięliśmy wzór z jednego filmu, w którym występował. On tam chodzi właśnie w takich dziurawych skarpetkach.

Teraz zwiedzający podpowiadają nam, abyśmy obok Zamachowskiego postawili figurę Moniki Richardson. Wszyscy przecież wiedzą, że obecnie są parą. Czy tak będzie, nie wiem? Czy pan Zamachowski widział swoją woskową postać? On tu nie przyszedł jeszcze. Może jak postawimy Monikę, to nas odwiedzi.

Czarek stawił się tu osobiście

- Ale Cezary Pazura przyszedł do nas specjalnie, aby się zobaczyć - opowiada pracownica muzeum. - Podobał się sam sobie. Nawet zdjęcie zrobił. I kazał zrobić sobie zdjęcie z woskową figurą. Fajnie pewnie mu wyszło, dwóch Cezarych obok siebie.

Gorzej było z figurą Katarzyny Figury. Jakiś czas temu figura Figury została oblana kwasem.

- Nie wiemy nawet kto to zrobił - przyznaje pani Bożena. - Widocznie ktoś nie lubił aktorki. Trzeba było zdjąć Figurę z ekspozycji. Nie nadawała się nawet do poprawy.

Międzyzdrojanie plotkują, że kwasem oblał Figurę jakiś starszy pan, któremu nie podobał się biust artystki.

- To był pewnie ktoś od moherowych beretów - szepczą.

W kącie w pierwszej sali na górze obok siebie siedzą Roosevelt, Stalin I Churchill.

- Przed tymi figurami często odbywają się małe lekcje historii - opowiada pracownica gabinetu. - Nawet latem, podczas wakacji kiedy przyjeżdżają tu rodziny z dziećmi, tatusiowie często wykorzystują sytuację i opowiadają o tym skąd i po co to jest pokazywane.

Po drugiej stronie przy stole siedzi Maria Curie-Skłodowska. O niej też często rodzice opowiadają dzieciom. A jak podejdą do Hamleta, to często zdarza się usłyszeć "to be or not to be". Sporo śmiechu jest przy Kargulu i Pawlaku z filmu "Sami swoi", którzy stoją tuż przy Danielu Olbryskim, który gra postać Kmicica.