Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent zignoruje dzisiejszą sesję rady miasta. Dlaczego?

Mariusz Parkitny [email protected]
Piotr Krzystek, prezydent Szczecina
Piotr Krzystek, prezydent Szczecina Archiwum
Powodem jest kontrowersyjny pomysł Platformy obniżający czynsze w mieszkaniach komunalnych.

Nadzwyczajna sesja ma się zacząć o godz. 14. Nadzwyczajna, bo zwołana w trybie pilnym przez radnych Platformy Obywatelskiej. PO chce przyjąć nową uchwałę o czynszach komunalnych. Obecna przewiduje, że rachunki nie wzrosną więcej niż o 55 procent.

- W rzeczywistości średnia podwyżka wyniesie ok. 48 procent, ale bardzo duża liczba najemców będzie miała prawo do ulg - mówi Marcin Posadzy, dyrektor Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie.

Platforma chce, aby podwyżki nie były wyższe niż 7 procent. Pomysł sesji zirytował prezydenta Szczecina. W piątek w ostrych słowach zapowiedział, że nie weźmie w niej udziału. Według niego Platforma szuka awantury i nie szanuje mieszkańców.

- Nie wezmę udziału w tym politycznym spektaklu. Przyznam, że ze zdumieniem przeczytałem ten projekt: zaproponowano dwa nowe punkty, oba z rażącymi błędami. Radni PO de facto forsują kolejną podwyżkę. Nie zamierzam brać udziału w tym politycznym spektaklu, dlatego będę nieobecny na poniedziałkowej Sesji Rady Miasta - powiedział Piotr Krzystek.

Szczecin. Nowe stawki czynszów już w grudniu [prezentacja]

O błędach w projekcie PO mówi też radny Marek Duklanowski z koalicyjnego PiS.

- Projekt uchwały PO w ogóle nie zawiera wzoru, na podstawie którego oblicza się czynsz. Gdyby uchwała przeszła, okazałoby się, że mieszkańcy w ogóle nie muszą płacić czynszów. Drugi błąd to otwarcie drogi do wielkich podwyżek czynszów, bo PO dodała przepis, który to umożliwia - tłumaczy Duklanowski.

Chodzi o zapis, który umożliwia podwyżki, jeśli zwiększy się wartość mieszkania. Według PO podwyżka nie może być większa niż 7 procent, chyba że wzrośnie wartość lokalu.

- Ten zapis otwiera drogę do podwyżek czynszów bez ograniczeń - dodaje Duklanowski.

Radni Platformy odrzucają zarzuty. Ich zdaniem to prezydent lekceważy mieszkańców.

- Nieobecność na sesji to dowód lekceważenia, tym bardziej, że sprawa dotyczy ważnego tematu, a prezydent miał nam przedstawić sytuację o stanie obecnych czynszów - mówi radna Joanna Bródka.

I dodaje, że projekt uchwały PO był konsultowany i ma akceptację miejskich prawników.

- Bardzo nam zależało, żeby opiniowali go doświadczeni miejscy prawnicy. Nie może mieć więcej błędów. W naszym projekcie nie ma wzoru wyliczania czynszów, bo jego nie chcemy zmieniać. A zapisy o wzroście wartości mieszkania też pochodzą z obecnej uchwały - tłumaczy.

Mimo zmasowanej krytyki, PO nie zamierza zrezygnować ze swojego projektu. Na przegłosowanie nowych zasad szans nie ma. Przeciw są wszystkie kluby koalicji. PO w radzie miasta jest w opozycji.

- Takie działanie odbieram, jako celowe wywoływanie politycznej awantury i zamieszania, aby zwrócić na siebie uwagę. Postępowanie Radnych PO to brak szacunku dla mieszkańców. Już wcześniej miałem zaplanowany urlop ze względów rodzinnych i nie zamierzam zmieniać planów rodzinnych tylko z tego tytułu, że ktoś wpadł na pomysł zrobienia zamieszania w mieście - mówi prezydent Szczecina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński