Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci bronią swoich lekarzy i dyskutują z dyrektorem szpitala

Andrzej Szkocki
Pacjenci wczoraj spotkali się z dyrektorem szpitala, Mariuszem Pietrzakiem. Chcą jeszcze rozmawiać z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia.
Pacjenci wczoraj spotkali się z dyrektorem szpitala, Mariuszem Pietrzakiem. Chcą jeszcze rozmawiać z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia. Andrzej Szkocki
- Prosiłem wcześniej, żeby prof. Wójcicki i prof. Milkiewicz pozostali w szpitalu, teraz nie widzę szansy na ich powrót - mówi dr Mariusz Pietrzak, dyrektor szpitala przy ul. Arkońskiej w Szczecinie, który wczoraj spotkał się z pacjentami.

Co jest powodem konfliktu? Jak będzie wyglądało dalsze leczenie? Jaka jest przyszłość oddziału transplantacji i chirurgii ogólnej w szpitalu wojewódzkim przy ul. Arkońskiej? - odpowiedzi na te pytania domagali się w poniedziałek pacjenci.

Przed południem spotkali się z dyrektorem placówki dr Mariuszem Pietrzakiem, dr Martą Syczewską i ordynatorem dr Samirem Zeairem. Emocji i łez nie brakowało.

- Nas nie obchodzi, kto z państwa ma rację, nie chcemy uczestniczyć w przepychankach - mówili pacjenci. - Martwimy się tylko o swoje zdrowie. Zostaliśmy bez lekarzy. Kto się nami teraz zajmie? - Pacjenci są dla nas najważniejsi - uspokajał dr Mariusz Pietrzak. - Jeśli potrzebujecie pomocy, na pewno ją uzyskacie. W szpitalu wciąż mamy wspaniałych specjalistów, przeszczepy w dalszym ciągu się odbywają. Zmieniła się organizacja, ale opieka medyczna jest na najwyższym poziomie.

Na pytanie czy jest szansa aby prof. Milkiewicz i prof. Wójcicki wrócili do szpitala przy ul. Arkońskiej, dyrektor placówki odpowiada przecząco.

- Prosiłem ich wcześniej, żeby pozostali w szpitalu - mówi dr Mariusz Pietrzak. - Zrobiłem wszystko, co mogłem, aby nie odchodzili, mimo to postanowili szpital opuścić. Teraz nie widzę szansy na ich powrót. Też mam swój honor, ambicję i lekarzy.

Zespół, który pozostał nie chce już współpracować z prof. Wójcickim. Z prof. Milkiewiczem jestem w stanie jeszcze porozmawiać, musiałbym się nad tą sprawą zastanowić. Pacjenci zapowiedzieli, że spotkają się jeszcze z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia i odeszli ze szpitala przy ul. Arkońskiej. Liczą, że uda im się załagodzić konflikt i doprowadzić do ich powrotu
Znani w całym kraju specjaliścio deszli ze szpitala przy ul. Arkońskiej. Ceniony w całej Polsce transplantolog prof. Maciej Wójcicki nie pracuje już w szpitalu wojewódzkim przy ul. Arkońskiej. Od 31 października z placówki odszedł także prof. Milkiewicz ze swoim zespołem. Powodem odejścia specjalistów był konflikt pomiędzy lekarzami, a dyrekcją szpitala. Dyrekcjazapewnia, że odejście lekarzy nie zakłóca pracy oddziału transplantacji i chirurgii ogólnej. Uspokaja też pacjentów, obiecując najlepszą opiekę medyczną. Zaniepokojeni pacjenci tworzą petycje i chcą powrotu prof. Wójcickiego i prof. Milkiewicza do szpitala przy Arkońskiej. Ci nie wykluczają powrotu, o ile uda się osiągnąć porozumienie z dyrekcją. W roli mediatora pomiędzy obiema stronami stanął marszałek Olgierd Geblewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński