To efekt naszej publikacji z poprzedniego poniedziałku - "Ksiądz wziął kasę od chorego".
Proboszcz wczoraj odwiedził chorego w szpitalu psychiatrycznym. Następnie dotarł do jego matki.
Ta odetchnęła z ulgą, że chory syn nie zostanie już bez żadnego zabezpieczenia finansowego.
Pieniądze pochodziły ze sprzedaży mieszkania, które kupił za jednorazowe odszkodowanie po ciężkim wypadku drogowym.
Ksiądz przyjęcie znacznej kwoty od niepełnosprawnego umysłowo tłumaczył jego matce, że rozmowa z nim była normalna.
Darczyńca od lat choruje, jego stan znacznie pogorszył się po piątej z kolei operacji głowy. Lekarze sugerują rodzinie konieczność przynajmniej częściowego ubezwłasnowolnienia go.
Teraz leży w szpitalu po tym, jak oddał strzał w stronę lekarza na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Stargardzie.
Proboszcz zapowiedział, że podczas niedzielnych mszy św. w kościele św. Jana wytłumaczy się parafianom z zaistniałej sytuacji. Darczyńcy oddanie pieniędzy tłumaczył spowodowanymi darowizną "nieprzyjemnościami".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?