Jan Olszański ma pasiekę na terenie otuliny Cedyńskiego Parku Krajobrazowego. Prowadzi ją w miejscowości Klępicz, w gminie Moryń.
W okolicy nie ma żadnych fabryk i zakładów przemysłu ciężkiego, co nie pozostaje bez wpływu na dobrą jakość wytwarzanego przez niego miodu. Pasieka Jana Olszańskiego, którą prowadzi liczy 120 rodzin.
- Przejąłem tę pasję od taty - mówi Jan Olszański. - Przy pszczołach pomagałem mu od 9 roku życia. Gdy skończyłem 15 lat każde wakacje pracowałem w pasiece. Mój ojciec jest zawodowym pszczelarzem. Zajmuje się tym od ponad 30 lat.
Jan Olszański jest rolnikiem - pszczelarzem od od 2005 roku. Oferuje w sprzedaży wyłącznie miody uzyskane z własnej pasieki, co gwarantuje ich najwyższą jakość.
Produkuje miód rzepakowy, akacjowy, lipowy, wielokwiatowy i spadziowy. Sprzedaje też leczniczy pyłek pszczeli i świece woskowe.
- Przez pół roku przebywam na terenie pasieki - opowiada pan Jan. - Na drugie pół roku zjeżdżam do Szczecina do rodziny. Mam 8-letniego syna Kacpra, którego już zabieram do pasieki. Młodszy syn Maksymilian ma dwa lata i jest jeszcze na to za mały. Właśnie kończę dokarmiać pszczoły na zimę i za kilkanaście dni wyjeżdżam z Klępicza.
Pszczele gospodarstwo jest z roku na rok unowocześniane. Przez ostatnie lata Jan Olszański kupił do niego wiele nowych urządzeń, niezbędnych w pasiece. Zainwestował m.in. w miodarkę czy stół dwustanowiskowy do odsklepiania ramek. Planuje kolejne inwestycje.
Właściciel pasieki w Klępiczu z wykształcenia jest informatykiem. Ukończył kurs mistrzowski w zawodzie pszczelarza. W tym roku zdobył pierwsze miejsce w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów, organizowany przez Urząd Marszałkowski. Komisja konkursowa doceniła go za jego produkt Akacjowy Miód Cedyński. A on stara się by ten miód został uznany za produkt regionalny. Dodatkowo razem z żoną prowadzi studio filmowe Yanki Studio. Zajmuje się filmowaniem wesel, komunii i innych uroczystości okolicznościowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?