Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majdan bez zarzutów. "To była próba wyłudzenia pieniędzy"

Archiwum
Archiwum
- To była próba wyłudzenia pieniędzy - tak były bramkarz Pogoni komentuje zarzuty o rzekomym pobiciu gościa dyskoteki w Mielnie. Prokuratura nie zdecydowała się na postawienie mu zarzutów. Radosław Majdan ma w sprawie status świadka.

Chodzi o wydarzenia z weekendu. W dyskotece w Mielnie ktoś pobił gościa lokalu. Do awantury doszło w toalecie. Pokrzywdzony ma na twarzy ślady od ciosów. W poniedziałek zawiadomił policję. Twierdził, że napastnikami byli dawni sportowcy: Radosław Majdan i Jarosław Ch.

W poniedziałek obaj zostali przesłuchani na komendzie. Prokurator zdecydował, że nie ma w tej chwili przekonujących dowodów na winę sportowców.

Po przesłuchaniu obaj mężczyźni wrócili do domu.

Wczoraj menedżer Majdana wydał oświadczenie. Napisał, że zarzuty gościa dyskoteki są wyssane z palca, a sprawa jest pomówieniem i próbą wyłudzenia pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński