Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Mosnikov? To jest ekstraklasa, potrzebujemy rozsądku - czyli ostatnia konferencja prasowa Pogoni

Rafał Kuliga
Edi Andradina, uczestnik przedmeczowej konferencji prasowej.
Edi Andradina, uczestnik przedmeczowej konferencji prasowej.
Włodarze Pogoni Szczecin zdecydowali się zorganizować konferencję prasową. Dzień przed meczem postanowili spotkać się z dziennikarzami i w ostatnich słowach zdefiniować, czym dla nich jest ekstraklasa.

Obaj prezesi nie byli zbyt rozmowni. Uważali, że zbliżający się festiwal to nie miejsce dla nich, a dla trenera Skowronka i ostatniego gościa konferencji - Ediego Andradiny. I tak też było. Prezesi podkreślili swoją radość z powrotu do ekstraklasy i przypominali, że Portowcy są beniaminkiem, który walczy o utrzymanie w lidze. Spokojne utrzymanie.

W zbliżającym się sezonie Pogoń Szczecin ma do dyspozycji trzech doświadczonych bramkarzy. Czy jeden z nich będzie przez to poszkodowany? Tutaj padła dość ostra odpowiedź.

- Może i któryś z piłkarzy straci, ale klub na pewno zyska - uciął dywagacje prezes Smolny. - Mamy w zespole trzech bramkarzy i dla klubu to bardzo dobra wiadomość. Jeśli ma oznaczać to, że któryś z piłkarzy zagra mniej, cóż, tak to już w sporcie bywa. Liczy się dobro drużyny.

Jedynym kontuzjowanym zawodnikiem granatowo-bordowych jest Bartosz Ława. Zastąpić może go kilku zawodników, ponieważ w linii pomocy, szczególnie na środku, jest wielu zmienników. Trener może zaryzykować - Mosnikov, bądź podejść z rozsądkiem, lecz zachowawczo - Rogalski/Golla/Szałek. Wariant nr dwa wydaje się bardziej prawdopodobny, choć dla oka kibica gorszy, ponieważ Mosnikov wykazywał się dobrą forma w meczach kontrolnych.

Początek spotkania Pogoń - Zagłębie już jutro o godzinie 18. Na stronie internetowej Głosu dostępna będzie relacja głosowa z inauguracji w wykonaniu Portowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński