Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząsająca metoda na "Zgon". Oszuści znów w akcji

Mariusz Parkitny [email protected]
Śmierć i dziecko - oszuści działający dotąd metodą na "wnuczka" złamali kolejne tabu. - To nie tylko przestępstwo. To podłość - mówią policjanci.

W ciągu ostatnich dni kilkoro starszych szczecinian straciło dorobek życia. Zaufali osobom, które podawały się za ich bliskich. "Wnuczek" to już przeszłość. Oszuści mają nowe metody. Najbardziej wstrząsająca dotyczy śmierci najbliższej osoby.

Do starszego mężczyzny zadzwoniła kobieta, która podała się za jego córkę. Powiedziała, że zmarł jego brat. Chciała 17 tysięcy na pogrzeb. Starszy pan nie dyskutował. Przekazał pieniądze rzekomej koleżance rzekomej córki. Zrozpaczony nie pomyślał, aby informację potwierdzić u innych członków rodziny.

- Oprócz tego, że to przestępstwo, to po prostu podłe. W takich sytuacjach starsza osoba przybita wiadomością daje pieniądze. Wciąż apelujemy, aby potwierdzać wszelkie takie informacje, które dostajemy na telefon - ostrzega kom. Katarzyna Legan z zachodniopomorskiej policji.

Oszuści zaczęli też wykorzystywać do swojego procederu dzieci. Ich zadaniem jest odwrócenie uwagi domownika. W tym czasie dorosły plądruje przedpokój lub inny pokój.

- Niestety, wciąż zapominamy zamykać drzwi i zostawiamy w przedpokoju cenne rzeczy - dodaje kom. Legan.

Kilka dni temu pieniądze straciła starsza pani, która uwierzyła, że dzwoniąca kobieta jest je córką. Oszustka przekonała seniorkę, ze potrzebuje kilku tysięcy złotych, bo ma kłopot ze spłatą kredytu. Oszuści wymyślają nowe metody, bo wiedzą, że "na wnuczka" niewielu da się nabrać.

- Osoby kontaktujące się telefonicznie ze swoją ofiarą mogą przedstawiać się jako kuzynka, siostrzenica, bratanek, ktoś z rodziny...i proszą pilnie o pożyczenie pieniędzy. Umawiają się w domu lub pod bankiem i wysyłają znajomego, który te pieniądze ma przekazać potrzebującemu. Często dla uwiarygodnienia sytuacji sprawcy prowadzą rozmowę telefoniczną z "wnuczkiem" w obecności ofiary - opisuje proceder kom. Legan. Według niej, najlepszą metodą na oszustów jest weryfikacja słów dzwoniącego u innego członka rodziny. A jeśli coś wyda nam się podejrzane, np. głos "siostrzenicy", wezwijmy policję.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński