MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się na pył ze składowiska. "Jest sucho, więc się kurzy"

Marek Jaszczyński
Zdjęcie składowiska na rogatkach Kamienia Pomorskiego przysłał do naszej redakcji Czytelnik
Zdjęcie składowiska na rogatkach Kamienia Pomorskiego przysłał do naszej redakcji Czytelnik Czytelnik
Mieszkańcy ulicy Topolowej w Kamieniu są oburzeni działalnością składowiska kruszyw. Magistrat zajął się wyjaśnieniem sytuacji.

O sytuacji poinformował nas mieszkaniec ulicy Topolowej w Kamieniu Pomorskim. Czytelnik wskazał na Zakład Budowlany, który zajmuje się sprzedażą żwiru, piasku, tłucznia i betonu przy ul. Szczecińskiej 24. Na tym terenie są składowane materiały sypkie, nie tylko w sąsiedztwie hurtowni TZZ w Kamieniu Pomorskim i stacji paliw ADREM przy ul. Szczecińskiej, ale i w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej przy ul. Topolowej i Szczecińskiej. Mało tego, w pobliżu są trzy szkoły tj. Szkoła Podstawowa nr 2, Gimnazjum Publiczne, Zespół Szkół Publicznych im. Stanisława Staszica.

- Składowanie, niemalże codzienny wyładunek i załadunek od wczesnych godzin porannych do późnego popołudnia powoduje ogromną emisję pyłu i kurzu sprawiając, że mieszkańcy narażani są na ich systematyczne wdychanie, co niewątpliwie zagraża zdrowiu. Zabudowania "toną" w kurzu - żali się pan Roman z Kamienia Pomorskiego. - Silny wiatr powoduje, że okolica wygląda jak podczas burzy piaskowej. Teren jest nieogrodzony, ogólnodostępny, a popołudniami na hałdach składowanego piasku bawią się dzieci. Zbiórka materiałów, które powodują tak silne zanieczyszczanie powietrza w terenie zabudowanym jest sprzeczne z przepisami.

Czytelnik pisze, że interwencję składano już w urzędzie miasta w Kamieniu Pomorski ale bez odzewu. Sprawdziliśmy, faktycznie kilka dni temu do magistratu przyszedł anonimowy email.

- Wystąpiliśmy oficjalnie do właścicieli terenu i do przedsiębiorcy wyznaczając 7 dniowy termin na usunięcie składowiska. Termin mija 4 czerwca 2012 roku. Po tym terminie - o ile teren nie zostanie uprzątnięty - będziemy mogli wystąpić o ukaranie. Ale dopiero po bezskutecznym upływie terminu - wyjaśnia Sebastian Mamzer, kierownik referatu Planowania i Gospodarki Komunalnej UM.

Uzyskaliśmy także zapewnienie, że Bronisław Karpiński, burmistrz Kamienia Pomorskiego spotka się z przedsiębiorcą.

Udało nam się skontaktować z właścicielem firmy budowlanej, która używa placu.

- To strefa przemysłowa jest sucho, więc się kurzy, przewożę piasek do betoniarni - mówi przedsiębiorca. - Do tej pory nikomu to nie przeszkadzało. Nie łamię żadnych przepisów.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński