W weekend na drogach powiatu stargardzkiego doszło do dwóch wypadków, w wyniku których jedna osoba zginęła, a druga w stanie ciężkim przebywa w szpitalu.
W minioną niedzielę około godziny 2.00 w Stargardzie Szczecińskim na ulicy Bydgoskiej doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowe.
Otóż 32-letni stargardzianin swoim pojazdem marki Renault jadąc w kierunku miejscowości Strachocin z nieznanych przyczyn wjechał w znajdujący się na środku drogi oddzielający dwa pasy ruchu filar wiaduktu kolejowego.
Mężczyzna ten na skutek doznanych obrażeń ciała zmarł.
Auto uderzyło w drzewo. Pijany 16-latek bez prawa jazdy w stanie ciężkim
Kilka godzin wcześniej na terenie gminy Dolice również doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego 16-letni kierowca pojazdu marki Peugeot z poważnymi obrażeniami ciała przetransportowany został do szpitala w Szczecinie. Do tego wypadku doszło w chwili kiedy ten młody człowiek na łuku drogi jadąc od Żalęcina w kierunku Moskorzyna stracił panowanie nad samochodem i wjechał w przydrożne drzewo.
Stargardzcy policjanci pracując na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady, które teraz pomogą ustalić przyczyny i okoliczności tego wypadku. W czasie czynności funkcjonariusze ustalili również, że młodzieniec ten nie posiadał prawa jazdy i znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie w jego organizmie wykazało blisko trzy promile.
Niestety w tym roku to już czwarty wypadek śmiertelny na drogach naszego powiatu i piąta jego ofiara dlatego ponownie apelujemy o ściągnięcie nogi z gazu i zachowanie zdrowego rozsądku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?