Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Stargard Szczeciński: radni chcą dłuższej nazwy

Wioletta Mordasiewicz
Tylko radny Jarosław Kornet (drugi z prawej) nie wziął pod uwagę głosów mieszkańców gminy i opowiedział się za zmianą jej nazwy.
Tylko radny Jarosław Kornet (drugi z prawej) nie wziął pod uwagę głosów mieszkańców gminy i opowiedział się za zmianą jej nazwy. Wioletta Mordasiewicz
Nie pomogło zaklinanie. Negatywną opinię w sprawie skrócenia nazwy gminy Stargard Szczeciński wydali wczoraj jej radni. Opinię już wysłano do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.

Radni gminy negatywnie zaopiniowali plany zmiany jej nazwy ze Stargard Szczeciński na Stargard. Za taką oceną głosowało wczoraj 12 radnych. Tylko jeden głos był przeciwny.

- Wolnoć Tomku w swoim domku - komentuje wynik głosowania rady gminy Jan Zenkner, prezes Towarzystwa Przyjaciół Stargardu, inicjator akcji zmiany nazwy miasta ze Stargard Szczeciński na Stargard. - Zrobili to, co uważali za stosowne. Ale to nie może popsuć tego, co zostało osiągnięte, czyli dwukrotne konsultacje społeczne w mieście z wynikiem pozytywnym, przychylne opinie prezydenta, starosty, a przede wszystkim ministerialnej komisji.

Większość gminnych radnych brała pod uwagę wynik konsultacji społecznych na ich terenie.

- Ja zagłosowałam zgodnie z wolą mieszkańców - mówi Monika Zaradkiewicz, radna gminy Stargard Szczeciński. - Oni obawiają się kosztów. Tak naprawdę jednak nie wiadomo czy taka opinia rady będzie miała jakikolwiek wpływ na to co będzie w sprawie zmiany nazwy w mieście i gminie.

Tylko jeden radny pozytywnie odniósł się do inicjatywy zmiany nazwy miasta i gminy.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że postąpiłem wbrew woli mieszkańców gminy - mówi Jarosław Kornet. - Mogą mieć do mnie o to żal. Ale zagłosowałem zgodnie z głosem swojego serca.

Radni wyrazili też negatywną opinię w sprawie zmiany nazwy siedziby powiatu stargardzkiego. Głosowanie było w tej sprawie identyczne jak w kwestii ewentualnej nazwy gminy.

- Trudno powiedzieć czy to głosowanie miało sens, skoro zmiana nazwy gminy może być konsekwencją zmiany nazwy miasta - mówi Bogdan Grabski, wiceprzewodniczący rady gminy.

- Nie wiem czy może być tak, że miasto zmieni nazwę, a gmina pozostanie przy obecnej.

- W ostateczności mogłoby być i tak - mówi Jan Zenkner z TPS. - Być może ministerstwo weźmie ich opinie pod uwagę. Ale to na pewno nie będzie wiążące.

Na początku przyszłego tygodnia opinia rady gminy trafi na biurko ministra administracji i cyfryzacji.

- Opinia ta będzie miała istotny wpływ na rzetelną ocenę i ostateczne rozstrzygnięcie w zakresie wejścia w życie zmian związanych z nazwą miasta i gminy - zapewniał kilka tygodni temu Artur Koziołek, rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński