Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starą Olejarnię zmieniają w Dom Sztuki [zdjęcia, wizualizacje]

Paulina Targaszewska
- Na budowę Domu Sztuki potrzeba jeszcze dużo pieniędzy, których wciąż nie mamy - mówi Maria Andrzejewska, prezes Fundacji Balet. - Jak najszybciej chcielibyśmy wybudować przede wszystkim szkołę baletową. Uczniowie czekają na nią ze zniecierpliwieniem.
- Na budowę Domu Sztuki potrzeba jeszcze dużo pieniędzy, których wciąż nie mamy - mówi Maria Andrzejewska, prezes Fundacji Balet. - Jak najszybciej chcielibyśmy wybudować przede wszystkim szkołę baletową. Uczniowie czekają na nią ze zniecierpliwieniem. Andrzej Szkocki
Szkoła baletowa, teatr, hotel, internat, rehabilitacja i galerie - to wszystko ma się znaleźć w dawnej Starej Olejarni. Pierwsze prace już wykonano, na kolejne wciąż potrzeba kilkudziesięciu milionów złotych.

Stara Olejarnia zmienia się w Dom Sztuki

- Po przebudowie to miejsce mogłoby się stać wizytówką miasta - mówi Maria Andrzejewska, prezes Fundacji Balet, która koordynuje prace nad budową Domu Sztuki. - W tym budynku młodzi ludzie będą mogli rozwijać swoje pasje, zainteresowania i umiejętności.

Szkoła baletowa, teatr z widownią, hotel, internat, rehabilitacja i galerie mają się znajdować w opuszczonym budynku Starej Olejarni przy ul. Dębogórskiej. Dawniej oprócz olejarni działała tu także fabryka szczotek a do połowy lat 90. odlewnia metali kolorowych. Potem budynek opustoszał. Fundacja Balet postanowiła tchnąć w niego drugie życie. Na inwestycję potrzeba jednak mnóstwo pieniędzy.

- Całość pochłonie ok. 55 mln zł - mówi Andrzejewska. - Na budowę samej szkoły baletowej potrzebne jest ok. 10 mln zł. Fundacja nie ma takiej sumy. Będziemy starać się o dofinansowanie z urzędu miasta i ministerstwa kultury. Naszym projektem zainteresowani są też niemieccy sąsiedzi. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się tę inwestycję zrealizować.

Dom Sztuki powstaje w miejscu zabytkowej Starej Olejarni >>> Zobacz jak będzie wyglądał [wizualizacje]

Na pierwszy etap prac wydano już blisko 1,25 mln zł. Za tę sumę wykonano konstrukcję stalową, która powiązała ściany i sprawiła, że we wnętrzu budynku można się swobodnie poruszać. Został także zrobiony strop w części gdzie ma się znajdować szkoła baletowa.

- Fachowcy wykonali także renowację elewacji od strony wejściowej - dodaje Andrzejewska. - Ponadto wywieźliśmy z wnętrza budynku ponad 1300 metrów sześciennych gruzu. Nie było to łatwe zadanie, bo do środka nie mogła wjechać koparka. Trzeba więc było używać małych dźwigów.

W kolejnym etapie prac mają zostać wykonane stropy w kolejnych pomieszczeniach budynku. Ogółem inwestycja ma zostać podzielona na trzy części: hotel, teatr i szkoła baletowa. Ta ostatnia jest dla fundacji najważniejsza ze względu na wciąż powiększającą się liczbę uczniów.

- Nie wiadomo kiedy uda nam się zakończyć całą budowę - mówi pani Maria. - Wszystko zależy od tego czy zdobędziemy odpowiednią sumę pieniędzy. Póki co nie mamy pieniędzy nawet na rozpoczęcie kolejnych prac. Nie poddajemy się jednak i jesteśmy dobrej myśli.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński