Przed urzędem wojewody przeciwko planom budowy elektrowni jądrowych protestowali przedstawiciele Zielonych, i innych organizacji antyatomowych, mieszkańcy Gąsek, Mielna, Chopów, Mielanka, Darłowa, Sarbinowa i innych.
Do Szczecina przyjechali też przeciwnicy energii atomowej z Rostocku, Greifswaldu i innych miejscowości Brandenburgii Pomorza Przedniego.
Przed urzędem na Wałach Chrobrego protestowało około 80 osób.
Pretekstem do demonstracji jest jutrzejsza rocznica katastrofy elektrowni w Fukushimie oraz plany Polskiej Grupy Energetycznej. PGE rozważa budowę elektrowni w Gąskach, gminie Mielno.
- Budowa elektrowni w naszej gminie to śmierć turystyki w centrum naszego wybrzeża - podkreślała Olga Roszak-Pezała wójt Mielna. - Nie możemy się na to zgodzić.
Protestujący zaprezentowali happening obrazujący skutki katastrofy jądrowej: brały w nim udział kobiety "okaleczone" kobiety, dzieci rodzące się z różnego rodzaju defektami, kalekie itd.
Ewa Koś, szefowa Zielonych w Szczecina, radna sejmiku zarzuciła wojewodzie fałszywą propagandę dotyczącą energetyki jądrowej.
- Nie dopuszcza się do głosu ludzi, którzy mają inne zdanie, mówią o zagrożeniach, kosztach utylizacji odpadów radioaktywnych itd.
Na drzwiach wojewody urzędu wojewódzkiego demonstranci przytwierdzili Dekalog Antyatomowy. Pierwsze przykazanie brzmi: Nie będziesz lekceważył społeczeństwa.
Specjalna delegacja wręczy go wojewodzie w najbliższy poniedziałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?