Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie: urna, w której może być serce kompozytora [wideo]

Andrzej Kus [email protected]
Urna ma 18 kilogramów. Wewnątrz znajduje się kapsuła, najprawdopodobniej zrobiona z jasnego piaskowca. - To jest historyczne odkrycie - twierdzi ksiądz Sławomir Zyga.
Urna ma 18 kilogramów. Wewnątrz znajduje się kapsuła, najprawdopodobniej zrobiona z jasnego piaskowca. - To jest historyczne odkrycie - twierdzi ksiądz Sławomir Zyga. łg
Mieliśmy okazję zobaczyć 18-kilową urnę, którą 5 marca odnaleziono w szczecińskiej katedrze. Księża podejrzewają, że znajduje się w niej serce legendarnego kompozytora Carla Loewego.

To może być jedno z największych odkryć Szczecina ostatnich lat. Podczas remontu Bazyliki Katedralnej p.w. św. Jakuba znaleziono w filarze zamurowaną tajemniczą urnę. Wykonana jest z jasnego piaskowca. Waży 18 kilogramów, ma 42 centymetry wysokości i 25 centymetrów średnicy. W niej znajduje się owalna metalowa kapsuła o średnicy 10cm.

- Podejrzewamy, że wewnątrz kapsuły znajduje się serce Carla Loewego, czyli legendarnego kompozytora - twierdzą księża Sławomir Zyga i Andrzej Krzystek.

Serce kompozytora zaginęło w 1945 roku. Okazuje się, że nie opuściło murów naszej świątyni.
Na zewnątrz kapsuły nie ma żadnego napisu. Do tej pory powszechnie mówiono, że serce Loewego znajduje się w srebrnej kapsule. Okazuje się, że są pewne nieścisłości.

- Znalezisko zostanie przekazane do badań. Okaże się, czy będą szczegółowe. Można dotrzeć do rodziny zmarłego kompozytora i pobrać próbki DNA. Wtedy należałoby otworzyć kapsułę i pobrać próbki z jej wnętrza. To mogłoby w stu procentach potwierdzić nasze przypuszczenia. Nie wiemy, czy będzie na to zgoda - mówią księża.

Kapsuła z urną pozostanie w Szczecinie. Będzie umieszczona w miejscu gdzie została znaleziona. Tym razem znajdzie się za specjalną za szybą.

Carl Lewe żył w latach 1796 - 1869. Urodził się w Niemczech, w Löbejün koło Hall. W wieku 51 lat przeniósł się do Szczecina. W kościele św. Jakuba był organistą. W 1824 roku został dyrektorem szkoły muzycznej, którą są utworzył. Nazywany był człowiekiem orkiestrą. Dyrygował, śpiewał barytonem, komponował. Pomnik Loewego stał do 1945 r. przed szczecińskim kościołem farnym św. Jakuba, później podniesionym do rangi katedry.

- Być może taki pomnik jeszcze u nas powstanie. Najpierw jednak trzeba do końca wyjaśnić sprawę serca kompozytora - podsumowują księżą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński