Dowiedzieliśmy się, że przed kilkoma dniami jeden z takich transportów udało się udaremnić. - Firma działająca na zlecenie Kraftportu prowadziła demontaż urządzeń śrutowniczych, wykorzystywanych do budowy kadłubów - potwierdza nasze informacje Grzegorz Cius z TF Silesia, właściciela stoczni. - Urządzenia po zdemontowaniu miały być wywiezione z terenu stoczni. Ochrona i pracownicy TFS udaremnili dalszy demontaż, jak i wywóz urządzeń.
Nasi informatorzy twierdzą, że w ciągu ostatnich miesięcy takich transportów było wiele. Setki ton majątku stoczniowego wywieziono. Nie wiadomo gdzie i w jakim celu.
Temat stał się gorący, gdy kilka dni temu okazało się, że umowa ze spółką Kraftport jest nieważna. Firma, która w marcu miała rozpocząć działalność stoczniową, wykazała większe zainteresowanie złomowaniem urządzeń niż budową statków.
Robiła to, prawdopodobnie, pod pretekstem szykowania terenu pod inwestycje. Trudno w tej chwili oszacować straty.
Więcej na ten temat przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Głosu Szczecińskiego lub e-wydaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?