Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowe absurdy w Stargardzie. Kierowcy mają dość!

Grzegorz Drążek
Kto trzyma się lewej strony jednokierunkowej ulicy Mickiewicza, ten skręcając w lewo w ul. Dworcową przejedzie przez podwójną linię ciągłą. Inaczej się nie da, bo zaraz jest przejście dla pieszych
Kto trzyma się lewej strony jednokierunkowej ulicy Mickiewicza, ten skręcając w lewo w ul. Dworcową przejedzie przez podwójną linię ciągłą. Inaczej się nie da, bo zaraz jest przejście dla pieszych Grzegorz Drążek
Nasi czytelnicy zgłosili kilka drogowych absurdów i niedociągnięć w mieście. Apelują przy tym do zarządców dróg, by coś zrobili w tych sprawach, żeby ułatwić życie kierowcom.

Jedną z nich jest sytuacja na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Konopnickiej. To skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną.

- Stargard jest chyba jedynym miastem na świecie gdzie jest taka sytuacja jak tam - mówi stargardzianin, który odwiedził naszą redakcję. - Chodzi o sygnalizatory stojące od strony ulicy Piłsudskiego. Są tam dwa pasy ruchu. Jeden dla jadących prosto i w lewo, a drugi dla tych co chcą skręcić w prawo.

Czytelnik zauważył, że kiedy dla kierowców jadących prosto i w lewo włącza się zielone światło, to dla skręcających w prawo zapala się czerwone.

- Przecież to jest bez sensu - uważa kierowca ze Stargardu. - W tym czasie ani z prawej, ani z lewej strony nikt nie nadjeżdża, bo tam wszędzie jest czerwone. To czemu nie można wtedy skręcić z ulicy Piłsudskiego w prawo? Na obu pasach w tym samym czasie powinno być zielone światło.

Inny stargardzki kierowca zwrócił uwagę na sytuację na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Dworcowej. Ta pierwsza jest drogą jednokierunkową, która jest na tyle szeroka że jednocześnie w ulicę Dworcową mogą wjechać zarówno ci skręcający w lewo, jak i ci w prawo.

- Mnie uczono na kursie nauki jazdy, że jak chcę skręcić w lewo z ulicy jednokierunkowej to powinienem trzymać się lewej strony - mówi stargardzianin. - Tylko że jadąc w ten sposób nie jestem w stanie wjechać w ulicę Dworcową nie przecinając podwójnej linii ciągłej. Czyli trzymając się przepisów powinno się wyjeżdżać z prawej strony ulicy Mickiewicza. A wtedy niepotrzebnie blokuje się tych, co chcą skręcić w prawo.

Podpatrzyliśmy, jak jeżdżą tam kierowcy. Większość przejeżdżała przez podwójną linię ciągłą, nawet policja. Tymi dwoma skrzyżowaniami zawiaduje Zarząd Dróg Powiatowych.

- Przyjrzymy się sytuacjom w tych miejscach i zobaczymy czy jest możliwe wprowadzenie poprawek, które pomogą kierowcom - mówi Ryszard Hadryś, dyrektor ZDP w Stargardzie. - Zastanowimy się nad umieszczeniem zielonej strzałki na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Konopnickiej.

Inny kierowca zauważył brak znaków u zbiegu Obwodnicy Staromiejskiej z ulicami Staszica, Popiela i Krzywoustego.

- Przed przejściami dla pieszych nie ma znaków informujących o nich - mówi stargardzianin.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński